Piast na 3. miejscu w I Lidze Kobiet
Piast Szczecin - Sokół Chorzów 3:1 (19:25, 25:18, 25:21, 25:16)
Składy: Piast: Anna Róg, Marlena Twaróg, Paulina Chojnacka, Paulina Rolińska, Kinga Kasprzak, Marta Szymańska, Marta Benderska (libero) oraz Paulina Dutkiewicz, Anna Związek Sokół: Monika Konsek, Magdalena Fedorów, Agnieszka Starzyk, Ksymena Wysocka, Zdzisława Kania, Barbara Furtak, Patrycja Settnik (libero) oraz Sandra Biernatek Mecz oba zespoły rozpoczęły bardzo rozluźnione. Do stanu 6:3 dla gości po obu stronach siatki przeważały błędy w przyjęciu i w ataku, ale najwięcej w polu zagrywki. Dopiero od tego stanu miejscowe siatkarki przejęły inicjatywę i odrobiły trzypunktową stratę. Mimo, że Piast był faworytem to nie potrafił odskoczyć rywalkom, które także nie były w stanie stworzyć sobie bezpiecznej przewagi. Od wyniku 6:6 aż do samej końcówki seta (18:18) obie ekipy szły łeb w łeb. W tym momencie pełniąca obowiązki trenera drużyny, kapitan Sokoła Zdzisława Kania poprosiła o czas dla swojego zespołu, po którym weszła w pole zagrywki. Jej zagrywka okazała się na tyle trudna, że Piast stracił w jednym ustawieniu aż pięć punktów, z czego trzy Kania zdobyła bezpośrednio z zagrywki, a pozostałe dwa były to autowe ataki Anny Róg i Pauliny Chojnackiej. Na tablicy wyników zrobiło się 23:18 i mimo, że Kinga Kasprzak przerwała tą dobra passę przyjezdnych, to chwilę później stanęła na zagrywce i posłała piłkę w aut. Całego seta zakończyła punktowym atakiem z lewego skrzydła Agnieszka Starzyk i tym samym Sokół wygrał pierwszą partie 25:19. W drugiej odsłonie miejscowe najwyraźniej chciały jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, ponieważ od samego początku wzięły się mocno do pracy. W krótkim czasie zrobiła się dziesięciopunktowa przewaga (16:6). Na uznanie zasługuje Kasprzak, która popisała się trzema asami serwisowymi z rzędu. Wtedy to gospodynie zdekoncentrowały się, co stało się już małą tradycja w tym sezonie. Straciły cztery punkty w jednym ustawieniu (16:10), ale potrafiły się szybko pozbierać i zaczęły kontrolować sytuację na boisku, nie pozwalając chorzowiankom na dalsze odrabianie strat. Piast wygrał tego seta 25:18 i w meczu mieliśmy remis 1:1. Początek trzeciej partii do stanu 9:8 dla Piasta był bardzo wyrównany. Później obie drużyny na przemian przejmowały inicjatywę w zdobywaniu punktów. Najpierw miejscowe zdobyły pięć punktów w jednym ustawieniu (14:8), by zaraz kontrolę nad tym co się dzieje na boisku przejęły rywalki. Zdobyły dziewięć punktów, przy trzech oczkach gospodyń. Dzięki temu na tablicy wyników widniał stan remisowy 17:17. W tym momencie po raz kolejny inicjatywę przejęły siatkarki Piasta, a ciężar gry na siebie po raz kolejny wzięła Kasprzak, która na siedem punktów swojego zespołu zdobyła cztery, natomiast rywalki w tym okresie tylko jedno oczko po ataku Starzyk (24:18). Zawodniczki z Chorzowa obroniły co prawda trzy piłki setowe, ale przy mocnym ataku Kasprzak nie miały już zbyt wielkich szans i przegrały tą partię do 21. W czwartym secie i jak się później okazało ostatnim do stanu 6:6 była wyrównana walka. Od tego momentu przebieg tej odsłony przebiegał już w pełni pod dyktando gospodyń, które stopniowo powiększały przewagę nad przeciwniczkami. Urosła ona aż do 9 punktów i właśnie z taką przewaga gospodynie zakończyły rywalizacje w tej partii (25:16).Dzięki temu zwycięstwu zapewniły sobie trzecią lokatę na koniec sezonu I Ligi Kobiet. relacjďż˝ dodaďż˝: duch10713 |
|