Mamy lepszy skład
Przed meczem z Okocimskim wypowiedział się Martins Nnabugwu Ekwueme.
- Jak czujesz się w Świnoujściu? - Czuję się dobrze. Wyniki są słabsze niż się spodziewano, cały czas nad tym pracujemy, ale jeżeli chodzi o drużynę to panuje dobra, koleżeńska atmosfera. - Jak tu trafiłeś? - Otrzymałem telefon z klubu. Drużyna miała problemy kadrowe, między innymi z kartkami i kontuzjami, mnie kończył się kontrakt z Zagłębiem Lubin, więc się zgodziłem.
- Miałeś inne propozycje?
- Tak były, miedzy innymi z Energetyka ROW Rybnik i GKS Tychy. Wybrałem Flotę, bo według mnie miała największy potencjał spośród tych klubów. Wyniki nam nie wyszły jakbyśmy chcieli, ale myślę że to się zmieni. - Co wiedziałeś o Flocie nim do niej trafiłeś? - Interesuję się piłką nożną, więc musiałem słyszeć i o Flocie. Tym bardziej, że osobiście znam kilku piłkarzy. Jeszcze w Nigerii poznałem Charlesa Nwaogu i Christiana Nnamani, z innymi grałem w jednym klubie; z Michałem Stasiakiem, Robertem Kolendowiczem i Konradem Forencem w Zagłębiu Lubin, Maciejem Mysiakiem w Wiśle Kraków i Ensarem Arifoviciem w Polonii Warszawa. Znam także trenera Bogusława Baniaka. Wiem, że Flota w ostatnich latach walczyła o czołowe miejsca w I lidze. - W sobotę mecz w Brzesku. Wiesz, gdzie to jest? - (Śmiech). Wiem, gdzie to jest ale nigdy tam nie grałem. Mam za to kolegę Nigeryjczyka Sani Goringo Abubakara. - Spędziłeś trzy lata w Wiśle Kraków. Cieszysz się, że pojedziesz w te strony? - Nie ma dla mnie różnicy gdzie gram - tak samo gra mi się w górach jak i nad morzem. Wisłę, mimo że było to dawno temu, wspominam ciepło, były to dla mnie bardzo dobre czasy. Miałem wtedy 18-20 lat, a już zdobyłem dwa tytuły mistrza Polski. Wspominam dobrze i trenera, i kolegów. - Co wiesz o Okocimskim? - Będzie to ciężki mecz. Oni też walczą o utrzymanie i potrzebują punktów tak samo jak my, tym bardziej że grać będą u siebie. My jednak będziemy walczyć o zwycięstwo, nie będziemy się murować na własnej połowie. - Czym możemy ich pokonać? - Mamy lepszy skład. Mocną naszą stroną są na pewno stałe fragmenty, które na razie wychodzą nam słabiej, ale na pewno z tej strony może rywalom grozić bardzo duże niebezpieczeństwo. - Potem jeszcze wyjazd do Katowic i przerwa. Co można jeszcze ugrać w tej rundzie? - Myślę, że jesteśmy w stanie wygrać obydwa spotkania, czyli zdobyć sześć punktów. Po to tam jedziemy. Zawsze gramy o zwycięstwo, więc nie inaczej będzie też w Brzesku i Katowicach, a co z tego wyjdzie - zobaczymy. Zrobimy wszystko aby się podnieść ze strefy spadkowej i wiosną grać już spokojnie. - Jak planujesz spędzić urlop? - Na pewno w Polsce - nie planuję wyjazdu do Nigerii. Mam rodzinę w Lubinie, dzieci tam chodzą do szkoły, więc święta i urlop spędzimy razem. Poza tym mam w Polsce jeszcze trzech grających w piłkę braci.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/mksflota.swinoujscie.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|