Trenerzy po meczu Widzew-Pogoń
Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni): - Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabe spotkanie i nie zasłużyliśmy na nic innego jak porażkę. Trudno mi powiedzieć czy piłkarze zlekceważyli Widzew, zagraliśmy po prostu bardzo słabe spotkanie. Przydarzają nam się juniorskie błędy i takie porażki bolą. Jestem zniesmaczony tym, co zobaczyliśmy dzisiaj, zwłaszcza w pierwszej połowie. Golla i Rogalski nie zagrali gdyż zwycięskiego składu się nie zmienia. Widzew nawet z Legią może powalczyć o punkty, nasza liga jest tak zwariowana, że każdy z każdym może walczyć o punkty. Łódź bardzo dobrze wspominam, spędziłem tutaj fajne chwile. Miałem pretensje do sędziego Borskiego o całokształt. My graliśmy słabo, owszem, ale jego niektóre decyzje pozostawiały wiele do życzenia i nie jest to już pierwszy mecz, w którym ten Pan nam tak sędziuje.
Rafał Pawlak (trener Widzewa): - Byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą, strzeliliśmy trzy bramki i wygraliśmy spotkanie. Kaczmarek i Batrovic zagrali dobre spotkanie na pozycjach, na których dzisiaj grali jak będzie to wyglądało w następnych meczach, ja zadecyduje. Drużyna przygotowana jest bardzo dobrze fizycznie. Grałem w Pogoni przez chwilę, grałem tam charytatywnie i dobrze wspominam ten okres. Dobrze jest zrobić coś za darmo dla drużyny, jaką jest Pogoń Szczecin. Miałem pretensje do sędziego za to, że nie pokazał czerwonej kartki Dąbrowskiemu. Visnakovs wychodził sam na sam i w takich sytuacjach jest czerwona kartka. W każdym meczu wychodzimy, aby wygrać, nie ma mowy o odpuszczaniu meczu z Sandecją.
�r�d�o: widzew.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|