Pogoń nokautuje! Hat trick Robaka!
Mecze Pogoni z Piastem w ostatnich latach nie należały do najłatwiejszych. Tym razem było inaczej. Portowcy rzucili się do ataków już od pierwszych minut i szczecińscy kibice mogli cieszyć się z wysokiej wygranej. Swój były klub, podobnie jak to miało miejsce w meczu z Koroną pogrążył były zawodnik tego klubu. Tym razem był to Marcin Robak.
Już w piątej minucie meczu Dąbrowski ładnie podał do Bąka, ten dograł piłkę w pole karne a Marcinowi Robakowi, rozgrywającemu swój setny mecz w Ekstraklasie nie pozostało nic innego jak skierować ją do siatki. Nie takiego obrotu sprawy spodziewało się sześciu kibiców, którzy wybrali się przez całą Polskę wspierać swoją drużynę.
Niespełna kwadrans później było już 2:0. Murayama przebiegł z piłką pół boiska, przymierzył i posłał futbolówkę wprost w okienko bramki rywala. Napór Portowców trwał. W 26 minucie ponownie do bramki swojej byłej drużyny trafił Robak. Będąc sam na sam z Dariuszem Trelą zrobił to co do niego należało. W 45 minucie Robaka faulował Klepczyński. Arbiter wskazał na jedenasty metr i ukarał zawodnika Piasta czerwoną kartką. Robak sam wymierzył sprawiedliwość i pewnie pokonał golkipera gości. Druga połowa nie była tak emocjonująca. - Szczecin czeka, my czekamy na zdobycie piątej bramki. - skandowali kibice zgromadzeni na Twardowskiego, ale nie było to takie proste. Piast jak tylko mógł starał się przeszkadzać Portowcom a gospodarze w 48 minucie stracili Adama Frączczaka, który nabawił się kontuzji. Trener Dariusz Wdowczyk, korzystając z wysokiego prowadzenia dał szansę młodym zawodnikom. Dawid Kort miał swoją szansę po podaniu Jakuba Bąka, jednak jego strzał był zbyt lekki. W 68 minucie ten sam zawodnik ładnie obsłużył Marcina Robaka, ale tym razem Trela był na posterunku i nie dał się zaskoczyć napastnikowi Pogoni. Chwilę później Kort dośrodkował piłkę na głowę Lisowskiego, ale ten posłał futbolówkę obok słupka. W 75 minucie Moustapha ładnie wypuścił Wiśniewskiego, ale piłkarz portowej jedenastki strzelił zbyt lekko i niecelnie. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pogoń przeważała, ale nie potrafiła podwyższyć rezultatu. Portowcom należą się brawa za pierwszą połowę i skuteczność w tej odsłonie spotkania.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|