Po kolejne ligowe punkty, Pogoń Szczecin udała się w najdłuższy wyjazd w tym sezonie. Portowcy w oddalonym o ponad 570 kilometrów ( w linii prostej) Białymstoku, zmierzą się z Jagiellonią. Gospodarze sobotniej potyczki mają duży apetyt na zwycięstwo. W spotkaniu z Pogonią wystąpią na nowym, choć nie w pełni wykończonym stadionie, a dokładnie na jego połowie.

Jagiellonią w tym sezonie zdobyła dwa punkty więcej od Pogoni. Dorobek ten należy uznać za co najmniej dobry, bowiem wszystkie dotychczasowe mecze w lidze Jaga rozgrywała na wyjeździe. Białostoczanie wygrali z Zawiszą i Śląskiem, punktami podzielili się z Wisłą, a z zerowym kontem wrócili po meczu z Lechią. Portowcy na razie dobrze radzą sobie w meczach wyjazdowych. Co więcej to na obcych boiskach ugrali do tej pory więcej punktów (wygrana z Zagłębiem i remis z Zawiszą).

Białostoczanie w tym sezonie dowodzeni są przez Piotra Stokowca. Różnica w porównaniu do ubiegłych rozgrywek, kiedy to zespół prowadził Tomasz Hajto, jest widoczna. W Jadze nie ma już kata Portowców z meczu z kwietnia tego roku, Tomasza Frankowskiego. Popularny Franek dał Jagiellonii zwycięstwo golem z rzutu karnego, podyktowanego za kuriozalne zagranie ręką Maksymiliana Rogalskiego. W atak białostockiego klubu bardzo dobrze wkomponował się młody Bekim Balaj. Albańczyk w tym sezonie zdobył trzy gole w czterech występach na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. Trener Jagi podobnie jak szkoleniowiec Portowców, ma dobrych graczy w linii pomocy. Z grona Tomasz Kupisz, Dawid Plizga, Dani Quintana, Rafał Grzyb, w sobotę zabraknie tego ostatniego.

Jutro w ligowym meczu Pogoni powinien wystąpić Marcin Robak. Nowy snajper szczecińskiej drużyny przywitał się z kibicami golem w Pucharze Polski. Czy okaże się lekarstwem na nieskuteczność portowej ofensywy? Czas pokaże, ale wydaje się, że Donald Djoussé i Tomasz Chałas, będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby wygryźć go ze składu. W sobotę na boisku w Białymstoku zabraknie kontuzjowanego Macieja Dąbrowskiego, jego miejsce w na środku obrony zająć powinien Hernani.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne