AZS Koszalin w końcówce pojedynku fazy play-off w Sopocie przechylił szalę na swoją korzyść i pokonał miejscowy Trefl po dogrywce 91:87. Przed tym spotkaniem w roli faworyta stawiano miejscowych. Goście jednak po 9 minutach prowadzili w Trójmieście i starali się owa przewagę powiększyć. Zespół z Koszalin wygraną mógł osiągnąć w regulaminowym czasie, ale w ostatnim momencie podopiecznych Mariusza Niedbalskiego uratowały trafienia Adama Waczyńskiego, podczas całego pojedynku zdobył on 30 punktów i 7 zbiórek.

Okazało się jednak, że jego popisy i 20 punktów Spralja nie dały im zwycięstwa i Trefl odniósł zaskakującą porażkę w swojej hali. Akademicy podczas doliczonych pięciu minut odskoczyli na bezpieczny dystans i utrzymali zwycięstwo, Bohaterem biało-niebieskich był Darrel Harris. Podczas wtorkowej rywalizacji na swoim koncie zapisał 27 oczek i 16 zbiórek, 21 punktów zdobył Łukasz Wiśniewski. Dzięki wygranej w Sopocie stan w rywalizacji do trzech zwycięstw jest remisowy. W piątek kolejny mecz, tym razem w koszalińskiej hali.

Trefl Sopot - AZS Koszalin 87:91 (18:22, 17:18, 18:15, 22:20, 12:16)

Trefl: Waczyński 30, Spralja 20, Turner 12, Dylewicz 8, Davis 5, Dąbrowski 4, Harrington 4, Michalak 4.

AZS: Harris 27, Wiśniewski 21, Henry 19, Mielczarek 8, Jones 6, Wołoszyn 5, Milicic 3, Leończyk 2, Bigus 0.

ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty.pl/własne