Koniec marzeń o pierwszej lidze
Siatkarzom Morza Bałtyk nie udało się powtórzyć korzystnego rezultatu z niedzieli i to oni musieli uznać dziś wyższość Krispolu Września 3:1(25:22: 24:26; 19:25; 16:25). Tym samym szczecinianie nieco przedwcześnie zakończyli sezon, a marzenia o pierwszej lidze muszą odłożyć do przyszłego roku.
W pierwszej partii to gospodarze przez dłuższy czas gonili wynik. Ciekawie zrobiło się przy stanie 17:19, kiedy to po kontrowersyjnym ataku Łukasza Jakowczyka Morze zbliżyło się na jeden punkt. W następnej akcji świetnym blokiem popisał się Patryk Akala, a zaraz po tym wchodzący z ławki rezerwowych Jakub Makar dołożył kolejne oczko z zagrywki i było 20:19 dla Morza. Mimo, że dalsza gra toczyła się punkt za punkt widać było sporą nerwowość po stronie wrześnian co przyniosło w efekcie ich dwa błędy w samej końcówce. 25:22 i po raz kolejny zapachniało sensacją
Początku drugiej partii szczecinianie nie mogli sobie lepiej wymarzyć. Szybko przejęli inicjatywę, a za sprawą świetnych serwisów Daniela Zabłockiego było już 8:3. Przewaga gospodarzy utrzymywała się do stanu 16:12, wtedy z kolei w polu serwisowym gości pojawił się Michał Paniączyka(co ciekawe były zawodnik Morza) i przy jego zagrywce Krispol zdobył 4 punkty z rzędu. Później już wynik do samego końca oscylował wokół remisu. Lepiej tę grę nerwów wytrzymali goście przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jak się okazało był to decydujący moment dla losów całego meczu. W kolejnych partiach Morze nie było już w stanie nawiązać wyrównanej walki z Krispolem, który wrócił do swojej dawnej pewności siebie i skuteczności. Porażki do 19 i 16 zakończyły sezon Morza Bałtyk.
Morze: Doliński, Jakowczyk, Zabłocki, Tołoczko, Akala, Gnatek, Słomka oraz Makar, Szewczyk i Kolec
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Voltair |
|