Dąb nie sprostał Stilonowi
Aby nie wypaść z ligowego rytmu w sobotnie popołudnie zespół Krzysztofa Knychały piłkarze Dębu Dębno gościnnie rozegrali w Barlinku na sztucznej płycie boiska sparing z wiceliderem lubuskiej IV ligi Stilonem Gorzów. Podopieczni Tomasza Jeża, piłkarze Stilonu pokonali biało-zielonych 2:0 (0:0). Obie bramki w drugiej odsłonie dla Gorzowian zdobył Paweł Posmyk. Wszystko co najlepsze w tym meczu, przyniosła druga połowa.Nie co więcej sytuacji stwarzali Stilonowcy, ale często na drodze stawał dobrze dysponowany bramkarz trzecioligowca - Daniel Tomczak. Szczególnie wprowadzony po przerwie Łukasz Kowalczyk może żałować swojej doskonałej sytuacji gdzie miał okazję pokonać golkipera Dębu.
Dobrą partię w drużynie gorzowskiej rozegrał Paweł Posmyk, który swoimi zagraniami stwarzał wiele kłopotów defensorom Dębu. Snajper Stilonu najpierw wykorzystał rzut karny po faulu na sobie,a później po podaniu Łukasza Maliszewskiego zachował zimną krew będąc sam na sam z bramkarzem ustalając wynik 2:0 dla graczy z Gorzowa. Dębnianie też mieli swoje okazje do zdobycia gola, ale bramkarza Stilonowców Dawida Dłoniaka dwa razy ratowała poprzeczka. W sparingu tym szczególną uwagę zwrócili kibice na dwóch czarnoskórych piłkarzy (Niankou,Sangi), którzy reprezentowali barwy Dębu w tym kontrolnym pojedynku.
ďż˝rďż˝dďż˝o: stilon.gorzow.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|