W pierwszym ćwierćfinałowym starciu Halowego Pucharu Polski, Portowcy zagrają dziś na wyjeździe z prawdziwą sensacją rozgrywek, Mściwojem Kartuzy.
W drodze do 1/4 finału podopieczni Gerarda Juszczaka pokonali na wyjazdach II-ligowy Vamos Gdańsk (3:1) oraz I-ligowy AZS UW Warszawa (6:2). W walce o turniej finałowy los skojarzył ich z największą niespodzianką rozgrywek. Mściwoj Kartuzy to zespół na co dzień występujący tylko w lidze środowiskowej. Najbliższy rywal Portowców zapewnił sobie ostatnio trzecie z rzędu zwycięstwo w Superlidze Kartuskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej. Prawdziwą furorę podopieczni Sebastiana Letniowskiego robią w HPP. Na pozór amatorski zespół zdążył już wyeliminować Unisław Team Unisław (5:2), Red Devils Chojnice (4:0) i KS Gniezno (6:1).

W kadrze Mściwoja znajdują się byli futsaliści RD Chojnice oraz obecni gracze trawiastych klubów z Pomorza. Najlepszym strzelcem zespołu jest 25-letni Maciej Osłowski, który w HPP zdobył 4 gole. Najbardziej rozpoznawalni w futsalowym środowisku są za to byli gracze ekstraklasowych Red Devils, czyli Marek Cirkowski i Tomasz Broner. Rewanż zostanie rozegrany we wtorek 19 marca w hali przy ul. Twardowskiego w Szczecinie.

Liderujący Futsal Ekstraklasie Portowcy traktują HPP bardzo poważnie. W klubie nie ukrywają, że Szczecin bardzo liczy na udział w Final Four i organizację tej imprezy. Żeby do tego doprowadzić, trzeba okazać się lepszym od Mściwoja.

�r�d�o: pogon04.szczecin.pl