Niespodzianka w Kołobrzegu
Patrząc na ostatnie wyniki w drugim etapie rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki to do niespodzianki dużego kalibru doszło w Kołobrzegu... Miejscowa Kotwica ograła 80:65 dotychczas najlepszą drużynę grupy 7-12, tj. Polpharmę Starogard Gdański.
Patrząc na przebieg pojedynku gospodarze przede wszystkim dzięki lepszej postawie obronnej całej drużyny, dużej ilości przechwytów, bloków, szybkich kontrataków i walki pod tablicami w decydujących momentach dającej punkty tzw. drugiej szansy, zasłużenie i pewnie ograli Starogardzian i przerwali serię ośmiu porażek z rzędu. Jest to także pierwsza wygrana 'czarodziei z wydm' podczas tej części sezonu.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził kapitan zespołu Grzegorz Arabas. Wystąpił on jednak w nowej roli. Nie było go bowiem na parkiecie, ale zasiadł na ławce trenerskiej jako trener drużyny, zastępując Mariusza Karola, który udał się na zwolnienie lekarskie.
Zmiana ta pozytywnie podziała na koszykarzy. Już w pierwszej kwarcie objęli prowadzenie 22:11, ostatecznie wygrywając ją różnicą dziesięciu punktów. Liderem Kotwicy w tym fragmencie gry był Corey Jefferson, zdobywca 10 pkt. Troszkę gorzej było w drugiej kwarcie. Goście niemal doprowadzili do remisu, jednak ostatecznie na przerwę z prowadzeniem 39:36 schodzili gospodarze. Po przerwie wszystko wróciło do normy. Czarodzieje z wydm zaczęli powiększać przewagę. Trzy minuty przed końcem prowadząc już 17. punktami. Od tego momentu praktycznie nic się nie wydarzyło i pierwsza wygrana Kotwicy w drugim etapie rozgrywek stała się faktem. Kluczem do zwycięstwa okazała się gra w obronie (pięć bloków Ty Walker), zmuszanie przeciwnika do popełnienia błędów (12 przechwytów) a potem skuteczne kontrataki (28:7 w porównaniu do rywala). Gospodarze co prawda nieznacznie przegrali walkę na tablicach, ale jeśli już wygrywali zbiórkę po koszem przeciwnika, to potrafili to także przełożyć na punkty tzw. drugiej szansy. Kotwica Kołobrzeg - Polpharma Starogard Gdański 80:65 (24:14, 15:22, 27:18, 14:11) Kotwica: Mosley 15 (8 zb., 8 as.), Zyskowski 15, Jefferson 14, Brown 13, Walker 7 (11 zb., 5 bloków), Wichniarz 7, Sapp 5, Rajewicz 4, Djurić 0, Żołnierczuk 0 Polpharma: Mirković 18 (8 zb., 6 strat), Nowakowski 13, Lichodzijewski 11 (12 zb.), Hicks 7, Majewski 6, Radwański 4, Neumann 3, Sarzało 3, Andriuskevicius 0, Radomski 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|