Husaria Szczecin rozegrała drugi mecz w Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego. Było to historyczne wydarzenie, ponieważ szczecinianie pierwszy raz występowali przed własną publicznością. Tym razem ich przeciwnikami był zaprzyjaźniony zespół Devils Wrocław.
Od początku dominowali goście. Szczecinianie nie potrafili przedrzeć się przez szczelną obronę. Jeszcze w pierwszej kwarcie Michał Różycki po 14-jardowej akcji biegowej zdobył 6 pkt. i dał prowadzenie wrocławianom. W kolejnej części punktowali nadal goście. Łukasz Kamiński po 10-jardowym podaniu od Wojciecha Drąga podwyższył na 12:0. Po przerwie i rozmowie w szatani Husaria wybiegła na boisko jeszcze bardziej zmotywowana do gry. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Roland Dowgiel po świetnej akcji biegowej zdobywa przyłożenie dla Szczecina. Następnie Bartosz Kalejta jeden punkt za sprawą
podwyższenia("Extra Point "). Przewaga gości została zniwelowana do jednego przyłożenia. Czwarta kwarta to ambitna i ostra gra z obu stron. Nie obyło się bez interwencji pogotowia. Niestety rezultat spotkania pozostaje bez zmian. 12:7 zwycięża Devils.
W szczecińskiej drużynie wyraźnie zawodzi atak. Ambicja i dobra defensywa nie wystarczyły na wrocławian. Mimo to Husaria pokazała się z dobrej strony, a ich gra mogła sie podobać licznie zgromadzonym kibicom. Kolejny mecz odbędzie sie w czerwcu. Husaria Szczecin na wyjeździe podejmie Kozły Poznań. Czekamy na pierwsze zwycięstwo w sezonie.