Grot lepszy od Leśnika!
Juniorzy Leśnika bezradni w starciu z Grotem Gardno. Przegrali aż 2:5.
Początek meczu 'rewelacja'... Podanie do 'Witka', 'Witek' traci w prosty sposób piłkę, do której dopada napastnik Grotu i po zaledwie 30 sekundach od rozpoczęcia meczu mamy 1:0. Wydawałoby się iż ta bramka to tylko wypadek przy pracy, ale niestety... Po ładnej wygranej w poprzednim tygodniu juniorzy Leśnika chyba zbyt mocno uwierzyli w swoje umiejętności. Gracze z Gardna od pierwszej minuty zdominowali drużynę Leśnika często atakując. Grę naszym juniorom utrudniał silny wiatr pod który grali w pierwszej połowie i wszystkie piłki wybijane spod naszej bramki szybko pod nią wracały. Częste straty większości zawodników zespołu z Kliniska stwarzały ciekawe okazje dla Gospodarzy. Leśnik pierwszy niegroźny strzał oddał dopiero w około 15 minucie, ale bramkarz nie miał najmniejszych problemów z obroną strzału.
W około 20 minucie i po stracie piłki przez jednego z naszych zawodników na środku boiska, piłkarze Grota ją przejmują i ruszają z szybką akcją, którą zakończyli bramką. Po stracie bramki Leśnik stworzył sobie ciekawą sytuację, gdzie po wymianie kilku podań w środku pola i zagraniu piłki od Fortuńskiego na skrzydło do Tubackiego, który zagrywa piłkę w pole karne, gdzie przyjmuje ją Banaś, lecz niestety ten ostatni fatalnie zachowuje się na 8 metrze od bramki i oddaje słaby strzał z którym nie miał problemu bramkarz Gospodarzy. Po kilku minutach i rajdem prawą stroną, Kwiatkowski oddaje strzał na bramkę z około 25 metrów, a wysoko lecąca futbolówka minimalni mija poprzeczkę drużyny z Gardna. w Około 30 minucie i szybkiej akcji zawodników z Gardna oraz słabej postawie naszych obrońców, Grot strzela trzecią bramkę w tym meczu ustalając wynik pierwszej połowy, do której końca nic się ciekawego nie działo.
Na druga połowę nasi juniorzy wyszli zmotywowani i z myślą wykorzystania gry z wiatrem, lecz niestety Gospodarze szybko sprowadzili naszych młodych piłkarzy na ziemię zdobywając bramkę już w 3 minucie drugiej połowy. Po wrzutce z bocznego sektora boiska oraz ogromnym zamieszaniu w polu karnym najwięcej zimnej krwi zachował jeden z zawodników z Gardna strzelając bramkę z najbliższej odległości obok interweniującego T. Lange. Po straconej bramce zawodnicy Leśnika próbowali się podnieść i strzelić choćby honorową bramkę, ale brak woli walki u większości zawodników oraz dobra dyspozycja gospodarzy nie pozwalały naszym piłkarzom na zbyt wiele. Z czasem Grot dokonywał kolejne zmiany, które wprowadzały większe zamieszanie w ich szeregach. Kiedy w 60 minucie Grot zdobył 5 bramkę po składnej akcji wydawało się iż jest po meczu i goście nie zdołają nic strzelić, lecz światełko nadziei zapaliło się w 65 minucie kiedy to Dziwir został sfaulowany w polu karnym, a sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł Darul dysponujący pewnym uderzeniem, lecz niestety pewny swego Bartek uderzył na tyle źle iż piłkę lecącą w sam środek bramki obronił golkiper gospodarzy. Po kolejnych zmianach Grota nasi zawodnicy dochodzili do groźniejszych sytuacji. W 70 minucie po akcji lewą stroną boiska, piłka zagrana do Banasia trafia do Tubackiego, który silnym uderzeniem z około 20 metrów strzela pierwszą bramkę dla naszej drużyny. Po wznowieniu gry nasi piłkarze szybko przejmują futbolówkę i po zagraniu z środka pola piłki przez Gwiazdowskiego do Kwiatkowskiego ten drugi wychodzi na sytuację sam na sam lecz niestety w tej sytuacji piłka ląduje minimalnie obok bramki gospodarzy. Kilka minut później, a dokładnie około 80 minuty Leśnik zdobywa swoją druga bramkę w tym meczu. Po zagraniu crossowej piłki od Darula do Banasia ten drugi ogrywa jednego rywala i odgrywa do Tubackiego, który kopiując uderzenie sprzed 10 minut mocnym strzałem lewą nogą z około 20 metrów ustawia wynik spotkania na 5:2 dla zawodników z Gardna. Do końca meczu swoją sytuację miał jeszcze Grot lecz na wysokości zadania stał Tomasz Lange, dzięki któremu nasi piłkarze nie stracili większej ilości bramek. W tym meczu piłkarze z Gardna sprowadzili naszych zawodników na ziemię i pokazali iż jedna wygrana nic nie daję i można coś ugrać jedynie walką od pierwszej do ostatniej minuty meczu, a nie tylko ostatnie 25 minut spotkania. Dzięki dla Grota za spotkanie i powodzenia w następnych zawodach, a co do naszych piłkarzy mam nadzieję iż za tydzień wykażą więcej woli walki i włożą więcej serca w grę dzięki czemu wynik będzie lepszy niż w dniu dzisiejszym. Skład: Tomasz Lange, Bartosz Darul, Tomasz Furman, Łukasz Witek (C) (70' Piotr Lange), Przemysław Wiśniewski, Mateusz Dziwir, Marek Kwiatkowski, Rafał Fortuński ( 70' Patryk Wojnarowicz), Mateusz Banaś, Krystian Derech ( 30' Sebastian Gwiazdowski) Bramki: Dominik Tubacki 2 (70' , 80') Asysty: Mateusz Banaś 2 *65' niewykorzystany karny, bramkarz Grotu obronił strzał Bartosza Darula.
�r�d�o: lesnik-kliniska.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: mariano1501 |
|