Korzystając z wolnych dni, w czasie długiego majowego weekendu, większość zachodnio-pomorskich klubów rozegra kolejne spotkania ligowe. W gronie tym będzie również Ina Goleniów, która w niezwykle ważnym pojedynku, zmierzy się w Czaplinku z Lechem. Początek spotkania o godzinie 17:00.

Oba zespoły wciąż walczą o pewne utrzymanie się w gronie czwartoligowców, bo mimo, iż oba nie zajmują obecnie miejsca zagrożonego spadkiem, to do końca sezonu wiele jeszcze może się zmienić. Z trzeciej ligi Bałtyckiej spaść mogą nawet dwa zespoły, powiększając tym samym liczbę miejsc spadkowych w lidze czwartej. Oznacza to, że aby być pewnym utrzymania, należy na koniec sezonu uplasować się przynajmniej na 12 pozycji. To miejsce zajmuje obecnie Lech Czaplinek, który nad swoim środowym rywalem z Goleniowa, ma sześć punktów przewagi.

Goleniowianie, aby myśleć jeszcze o zajęciu bezpiecznego miejsca i oddaleniu się od zagrożonej spadkiem Wiekowianki Wiekowo, muszą pierwszomajowe spotkanie wygrać. Ewentualna porażka spowoduje, że na dziewięć kolejek przed końcem, biało-zieloni tracić będą aż dziewięć punktów do czaplineckiego zespołu, co może być już niemożliwe do odrobienia.

Oba zespoły oddziela jeszcze Kluczevia Stargard, tracąca do Lecha trzy punkty i mająca identyczną przewagę nad Iną. W ostatniej kolejce Lech Czaplinek grał właśnie z Kluczevią, wygrywając minimalnie 1:0, po bramce Tomasza Tomczaka.

Ina Goleniów natomiast mierzyła się z Gryfem Kamień Pomorski, przegrywając niezasłużenie 3:5. Bramki dla goleniowian zdobywali w tym meczu Kamil Mituła, Piotr Hanuszkiewicz i Kamil Wiśniewski.

W pierwszym meczu obu drużyn, rozegranym 22 września 2012 roku, lepsi okazali się goście z Czaplinka, którzy po bramce samobójczej gracza Iny, wygrali 1:0. Ina przeżywała wówczas spory kryzys, przegrywając kolejne spotkania. Teraz powoli wraca do formy i chcąc się utrzymać w gronie czwartoligowców, nie może tego spotkania przegrać.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne