Wilczyce znów wiceliderem
Kosztem Ostrovii Ostrów, która po porażce z liderem I ligi MKS-em Konin, i wygranej szczecinianek z MKK Siedlce, spadła na trzecie miejsce.
To zwycięstwo nie przyszło Wilkom Morskim łatwo. Siedlczanki mimo że w pierwszej połowie prowadziły tylko trzy razy - najwięcej 3:0 w 20 sekundzie, po rzucie za trzy Weroniki Toporowskiej - to nie pozwoliły naszym koszykarkom na większą niż sześciopunktową przewagę. Ostatni raz osiągnęliśmy ją w 12 minucie: Anita Kotnis, po trafieniu za linii 6,75 metrów, doprowadziła do stanu 25:19 dla szczecińskiej drużyny. W kolejnych minutach do głosu doszedł MKK, ale ostatnie słowo należało do Magdaleny Wojdalskiej i Joanny Kędzi - to po akcji tej ostatniej nasz zespół schodził na przerwę prowadząc 35:32.
Trzecia ćwiartka była jeszcze bardziej wyrównana. W niej drużyna z Siedlec odskoczyła na pięć oczek, po trafieniu za dwa punkty Katarzyny Furdak, ale dzięki bardzo dobrej grze Klaudii Sosnowskiej (78% celnych rzutów z gry w całym pojedynku) szczeciniankom udało się tę odsłonę zremisować. I o tym, która ekipa zgarnie komplet punktów, zadecydowało ostatnich dziesięć minut. W nich skuteczniejsze były Wilczyce: Magdalena Radwan trafiała dystansu, Martyna Stasiuk spod kosza, a Paulina Gajdosz wykorzystała pięć rzutów osobistych.
Tym samym nasze dziewczęta wygrały 74:67 i są na jak najlepszej drodze do gry w play-offach. MKK Siedlce - King Wilki Morskie Szczecin 67:74 (19:22, 14:13, 15:15, 19:24) MKK: Furdak 22, Jurkowska 14, Urbaniak 12, Witkoś 8, Stanek 6, Toporowska 5, Kotonowicz, Myćka 0, Skardzińska 0 oraz Paczkowska, Prochenka. King Wilki Morskie: Sosnowska 18, Radwan 17, Kotnis 13, Gajdosz 10, Stasiuk 8, Kędzia 4, Wojdalska 4, Maruszczak 0, Oses 0 oraz Giedrojć.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stk.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |