W niedzielne przedpołudnie juniorzy Iny Goleniów rozegrali kolejne spotkanie sparingowe w czasie przerwy zimowej sezonu 2012/13. Drużyna prowadzona przez Mariusza Banasiaka, nie bez trudu, pokonała ligowego rywala Masovię Maszewo 2:1. Wynik ten, w porównaniu z pogromem Pomorzanina Nowogard, nie rzuca na kolana, jednak Masovia już w lidze pokazała, że potrafi sprawić niespodziankę. Pierwsza połowa spotkania obfitowała w ataki goleniowian, którzy zagrożenie stwarzali zwłasza po akcjach oskrzydlających oraz licznych dośrodkowaniach niezwykle aktywnego tego dnia Macieja Żabickiego. Bramek jednak nie było, gdyż brakowało skutecznego wykończenia akcji. Również Masovia nie była w stanie pokonać bramkarza gospodarzy, jednak głównie z powodu nielicznych akcji ofensywnych.

Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia goleniowian. Po kolejnej tego dnia, świetnej akcji indywidualnej Macieja Żabickiego, zawodnik Iny Goleniów wbiegł z lewego skrzydła w pole karne i silnym uderzeniem z ostrego kąta umieścił piłkę w bramce. Radość nie trwała jednak długo, bo już po chwili Masovia doprowadziła do remisu. Po błędzie defensywy i bramkarza gospodarzy, który piłkę uderzoną z ostrego kąta wybił przed bramkę, napastnik z Maszewa będąc przed pustą bramką, nie mógł z tej okazji nie skorzystać.

Po wyrównanej końcówce, Ina zdołała przechylić szalę zwycięstwa na własną stronę. Po zamieszaniu w polu karnym, największym sprytem wykazał się Grzegorz Szmyciński i dał goleniowianom zwycięstwo. To mogło być wyższe, jednak Daniel Sadzyński nie zdołał wykorzystać rzutu karnego, podyktowanego po faulu na Danielu Mojsiewiczu.

BRAMKI:
1:0 - Maciej Żabicki
1:1 - Masovia
2:1 - Grzegorz Szmyciński

INA: Adrian Henger - Krystian Swół, Kacper Woźniakowski, Kamil Gibała, Damian Szczęsny, Mateusz Jastrzębski, Daniel Mojsiewicz, Daniel Sadzyński, Maciej Żabicki, Grzegorz Szmyciński, Tomasz Jankowski oraz Marek Głowacki, Wojciech Barycza, Artur Kraszewski.

�r�d�o: www.mksina.com