W Niechorzu i Pobierowie bez porażki
Piłkarze Pogoni Szczecin rozegrali dzisiaj dwa spotkania sparingowe. W Niechorzu Portowcy ograli Kotwicę Kołobrzeg, a w Pobierowie zremisowali z Arką. Trzecioligowa Kotwica nie nawiązała do sobotniego wyniku Błękitnych i przegrała z Pogonią 4:1. Drugiego sparingowego rywala Portowcy poznali dzisiaj. Pierwszoligowa Arka zawiesiła poprzeczkę wyżej i zremisowała ze szczecinianami 2:2. Przed zespołem Artura Skowronka zgrupowanie w Turcji i sparingi z zagranicznymi rywalami m.in. z Jiangsu Sainty - aktualnym wicemistrzem Chin.
Pogoń - Kotwica 4:1 (1:1)
W meczu z Kotwicą, Portowcy szybko objęli prowadzenie. Po ataku skrzydłem, szczecinianie wykorzystali błąd defensywy rywali. Bartosz Ława podał piłkę do Takafumiego Akahoshiego, a Japończyk mając przed sobą tylko bramkarza pewnie umieścił piłkę w bramce. Zespół Kotwicy niespodziewanie szybko wyrównał. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Portowcy nie przypilnowali Pawła Włodarczewskiego. Napastnik kołobrzeżan popisał się celną główką i pokonał Krystiana Rudnickiego. W drugiej połowie szczecinianie objęli prowadzenie w 55 minucie. Donald Djousse wykorzystał podanie Adama Frączczaka i efektownym strzałem w długi róg zdobył bramkę. Na 3:1 podwyższył Rafał Gutowski, który przyjął piłkę na klatkę piersiową i uderzeniem z powietrza zaskoczył Łukasza Krymowskiego. Wynik meczu ustalił Adam Frączczak strzałem głową. Po chwili ten sam piłkarz mógł zdobyć piątą bramkę, ale trafił tylko w poprzeczkę. Pogoń - Arka 2:2 (1:1) Drugi sparing, podobnie jak pierwszy szczecinianie rozpoczęli od mocnego uderzenia. W 5 minucie gola zdobył Maksymilian Rogalski, wykorzystując podanie Tomasza Chałasa. Kolejne bramki kibice zobaczyli dopiero po godzinie gry. Po przerwie sytuacje sam na sam z bramkarzem Pogoni zmarnowali Daisuke Shibusawa i Janusz Surdykowski. W 63 minucie błąd Radosława Janukiewicza wykorzystał Dariusz Formella. Bramkarz Pogoni wypuścił piłkę z rąk, a młody piłkarz Arki umieścił ją w pustej bramce. Portowcy odpowiedzieli od razu. Podanie Szymona Kapelusza na bramkę zamienił Mouhamadou Traore. W 70 minucie sędzia podyktował rzut karny dla gdynian po faulu na Łukaszu Zwolińskim. Jedenastkę pewnie egzekwował Marcus Vinicius. Dziesięć minut później z rzutu wolnego w słupek trafił Przemysław Pietruszka.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|