Sad nie sprostał Wiekowiance w 1/8 PP KOPZN
Tego dnia wałeckie Euroboisko było szczególnie oblegane, a mecz Sadu był czwartym z pięciu rozegranych tego dnia na sztucznej nawierzchni. „Sadownicy” nie zamierzali wyłącznie się bronić i choć rywale występują w 4. lidze, gracze z Chwiramu walczyli z nimi jak równy z równym. Gospodarze grali uważnie w defensywie i najczęściej kierowali długie piłki w pole karne rywali. Już w 3. minucie do takiego zagrania doszedł Truszkowski, lecz w trudnej pozycji uderzył obok słupka. Goście zwiększyli tempo i byli bliscy zdobycia gola, lecz K. Gosławski obronił dwa ostre uderzenia, a inne strzały rywali zablokowali obrońcy Sadu. Miejscowi wyszli z szybką kontrą, lecz „główkę” Czerwińskiego pewnie wyłapał bramkarz Wiekowianki. W 25. minucie gospodarze stracili piłkę w środku pola, goście wyszli z trójkową akcją, a niepilnowany napastnik Wiekowianki z bliska umieścił piłkę w siatce.
Strata nie załamała piłkarzy Sadu, którzy kilka minut później doprowadzili do wyrównania. Żubrecki otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola, wyszedł na samotnego bramkarza rywali i choć kąt był ostry, zdołał pokonać rywala. Kilka minut po zmianie stron goście egzekwowali rzut rożny, a najwyżej wyskoczył zawodnik Wiekowianki i głową skierował piłkę do siatki. Gospodarze dążyli do wyrównania, lecz defensorzy gości pozwalali tylko na oddawanie strzałów ze sporego dystansu, a te były albo niecelne, albo zbyt lekkie, by sprawić kłopoty bramkarzowi przyjezdnych. W 80. minucie Sad w zamieszaniu stracił trzecią bramkę i było po meczu.
Sad Chwiram - Wiekowianka Wiekowo 1:3 (1:1) Bramka: Sad - Żubrecki Sad: K. Gosławski - Truszkowski, Ł. Kostrzewa, Wiercioch (Szczepaniak), Pawlak - Dąbrowski (Michałowski), J. Kostrzewa, Żubrecki, Czerwiński (G. Gosławski) - Góralski, Łyszczarz (Goszczyński).
�r�d�o: www.pojezierze.com.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szoxon |