Pokazali charakter
W sobotnim spotkaniu czwartej rundy Pucharu Polski na szczeblu zachodniopomorskim, drużyna Stali Szczecin nie bez problemów pokonała drugi zespół Chemika Police 2:0 po golach Tomasza Miksy oraz Damiana Musiała. Dzięki temu zwycięstwu Stalówka awansowała do 1/8 finału tych rozgrywek i już za tydzień zmierzy się z Dębem Dębno.
Zespół Stali Szczecin przystąpił do dzisiejszego meczu w mocno osłabionym składzie. Z różnych względów w dzisiejszym spotkaniu nie mogli wystąpić: Michał Masłowski, Dominik Ceglarek, Mateusz Maćkiewicz, Jakub Staciwa, Michael Wołyński, Adrian Szpakowski, Tomasz Trzybiński oraz Maciej Czyżewski.
Już w 8 minucie przed szansą na zdobycie prowadzenia stanęli podopieczni trenera Piotra Szyłko. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Michał Geszka, ale jego uderzenie głową tuż przy słupku zdołał obronić bramkarz gospodarzy. W 25 minucie wydawałoby się w dość niegroźnej sytuacji kontuzji szczęki doznał zastępujący dzisiaj Macieja Czyżewskiego w roli kapitana, Michał Geszka i musiał opuścić boisko.
Dwukrotnie w pierwszej połowie w dogodnej sytuacji znalazł się obchodzący dziś swoje dwudzieste urodziny Dariusz Klimkiewicz, ale w obydwu sytuacjach zabrakło młodemu wychowankowi Stalówki nieco zimnej krwi i do przerwy mieliśmy remis 0:0. Drugą odsłonę tego widowiska Stalowcy rozpoczęli od mocnego uderzenia. W 53 minucie sędzia podyktował rzut wolny z około 25 metrów dla naszej drużyny. Po sprytnie rozegranym stałym fragmencie na bramkę oddał strzał Tomasz Miksa, płaskie uderzenie rozgrywającego Stali znalazło drogę do siatki i mogliśmy cieszyć się z prowadzenia. Dwie minuty później strzelec gola obejrzał czerwoną kartkę za faul na wychodzącym sam na sam napastniku gospodarzy i od tej chwili zawodnicy Stali zmuszeni byli grać w osłabieniu. Fakt ten podziałał niezwykle mobilizująco na zespół, który po stracie zawodnika grał chyba nawet lepiej niż w pełnym składzie. W 71 minucie kolejną dobrą okazję miał Dariusz Klimkiewicz, ale jego uderzenie minęło słupek bramki gospodarzy. Chwilę później po dośrodkowaniu z prawej strony Damiana Katryniaka ponownie uderzał Klimkiewicz, tym razem strzał skrzydłowego Stalówki zablokował obrońca Chemika. W drugiej połowie gospodarze również stworzyli sobie kilka ciekawych sytuacji. Najlepszą z nich zmarnował były zawodnik naszej drużyny, Artur Pachulski po którego strzale głową piłka odbiła się od słupka bramki Mateusza Jarząbka i wyleciała poza boisko. Ostateczny cios został zadany przez naszą drużynę w 85 minucie spotkania. Rozgrywający przeciętne spotkanie Maciej Dochniak rozpoczął kontrę naszej drużyny dogrywając piłkę ponad głowami obrońców do niezwykle aktywnego dzisiaj na lewym skrzydle Dariusza Klimkiewicza, który bez namysłu dośrodkował z pierwszej piłki na dalszy słupek do nabiegającego tam Damiana Musiała. Rezerwowy tego dnia napastnik idealnie dostawił głowę i strzałem po tak zwanym długim rogu ustalił wynik rywalizacji na 2:0 dla naszej drużyny. Chemik II Police - Stal Szczecin 0:2 (0:0) Bramki: Miksa, Musiał Skład: Jarząbek - Kronkowski, Geszka(25' Storek), Bartczak, Grzegorowski - Parys, Dochniak, Miksa, Katryniak(90' Kupczyński), Klimkiewicz - Neumann(62' Musiał)
�r�d�o: www.stalszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: figo |
|