ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Gaz-System Pogoń sprawcą nie lada sensacji
autor: wruna56Niesamowity wybuch radości towarzyszył tego wieczoru wszystkim. To była niewątpliwa nagroda za doping, jaki zgotowali miejscowi kibice swoim ulubieńcom. Gaz-System Pogoń Szczecin w pierwszym meczu w ramach 1/4 PP zdołała zremisować z faworyzowaną Orlen Wisłą Płock 26:26 (11:14), mimo, że po karze dla Veselina Chakmakova wydawało się to już nie do zrobienia.

- Taki wynik można brać przed meczem w ciemno. Pokazaliśmy, że potrafimy grać, że mamy duże możliwości - powiedział tuż po meczu lewoskrzydłowy Wojciech Zydroń.
Te duże możliwości nie objawiły się jednak od samego początku tych zawodów. Szybkie 0:4 dla przyjezdnych sprawiało wrażenie, że ten mecz będzie jednostronnym widowiskiem. Było jednak zupełnie inaczej. Głównym sprawcą takiego stanu rzeczy była dobra postawa w bramce Marcina Wicharego.

Podopieczni Rafała Białego słabym początkiem wcale się nie zrazili i po chwili prowadzili całkiem wyrównany pojedynek, nie pozwalając na odskoczenie rywalowi więcej niż na 2-3 bramki. W 19. minucie było już tylko 6:8 dla Nafciarzy. Wtedy dali o sobie znać rozjemcy tych zawodów. Kara dla Zbigniewa Kwiatkowskiego dwie minuty później za atak na szyję Petra Nenadicia należy oceniać w kategoriach bardzo kontrowersyjnych. Nie był on bowiem brutalnym faulem.

Popis para sędziowska dała jednak dopiero w ostatnich dwóch minutach pierwszej połowy. Z prawego skrzydła na bramkę uderzał Wojciech Jedziniak, strzał ten wybronił Wichary, ale sędziowie odgwizdali przewinienie... Adama Wiśniewskiego. Co więcej ukarali go karą dwóch minut i jeszcze podyktowali rzut karny. Zdaniem wielu faulu nie było. Na 30. sekund przed końcem kolejną karę otrzymał Michał Kubisztal. Jakby tego było mało równo z końcową syreną plac gry musiał opuścić jeszcze wspomniany wcześniej Nenadić.

- Musiałbym bardzo daleko sięgnąć pamięcią. W ostatnich latach to się nie zdarzało, by na drugą połowę wyjść 3 mniej. Kiedyś pewnie tak. Jest to niezwykłe rzadka sytuacja - ocenił sytuację swojej ekipy zaraz po meczu Kubisztal.

Fakt ten wprowadził trochę zamieszania w poczynaniach wicemistrzów Polski, co skrzętnie starali się wykorzystać szczypiorniści ze Szczecina. W 36. minucie za sprawą celnego trafienia z karnego Pawła Białego ta sztuka się udała. Na tablicy świetlnej było już tylko 15:16. Warto wspomnieć, że gol Białego był jego pierwszym trafieniem po kontuzji.

Podrażnieni takim obrotem sprawy wiślacy w 44. minucie ponownie osiągnęli przewagę. 4 bramki w zanadrzu zdawały się przesądzać, że już nic nie może zagrozić płocczanom w osiągnięciu wygranej. Gospodarze jednak i tym razem się nie poddali. - Wiadomo, że wierzę zawsze, ale wiedziałem, że możemy namieszać w tym meczu mniej więcej od 50. minuty. Wtedy wszedł Chakmakov i wziął ciężar gry na siebie. W tym momencie wiedziałem, że to zatrybiło i że to pójdzie - skomentował późniejsze wydarzenia na parkiecie szkoleniowiec szczecińskiej siódemki Rafał Biały.

Swoistego rodzaju cud zdarzył się w 58. minucie. Karę 2 minut otrzymał wspomniany już Chakmakov i Pogoń zmuszona została już do końca meczu grać jednego zawodnika mniej. W dodatku rzut Muhameda Toromanovicia na 24:26 dla Wisły sprawił, że nadzieja zaczynała gdzieś uciekać. Wtedy przypomniał o sobie Jacek Wardziński. Na parkiecie zameldował się dosłownie kilka minut wcześniej. To on okazał się bohaterem dwóch ostatnich akcji szczecinian. Ostatni rzut oddał dosłownie w ostatniej sekundzie meczu doprowadzając do jakże szczęśliwego zakończenia tych zawodów. - Bohaterem się nie czuję, bo to jest gra zespołowa. Cała drużyna zapracowała na to, bym ja miał te pozycje. Bohaterem jest cały zespół - powiedział zaraz po meczu sam zainteresowany.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7
 

Puchar Polski Piłkarzy Ręcznych (2012/2013)
Sandra Spa Pogoń Szczecin Orlen Wisła Płock
26 26
14-11-2012 18:00
widzów: 700
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
Gaz-System: Stojkovic, Andreev - Kwiatkowski, Bruna 3, Biały 2 (2/2), Wardziński 2, Krupa 1, Jedziniak 2, Marković 3, Konitz 1, Zaremba 1, Frelek 4, Zydroń 2 (1/1), Walczak 1, Chakmakov 4, Kokoszka.
Kary: 10 minuty (Bruna, Wardziński, Zaremba, Frelek, Chakmakov - po 2 minuty)
Karne: 3/3

Orlen Wisła: Sego, Wichary – Spanne 1, Wiśniewski 2, Kubisztal 5, Kavas 5, Ghionea 2 (0/1), Twardo, Toromanović 4, Paczkowski, Nenadić 3 (1/2), Nikcević 3, Ilyes 1.

Kary: 12 minut (Wiśniewski, Nenadić - po 2 minuty, Kubisztal Toromanović - po 4 minuty)
Karne: 1/3

Liczby w nawiasie () przy nazwiskach oznaczają wykonywane rzuty karne przez danego zawodnika.

czerwona: Zbigniew Kwiatkowski w 21. minucie za atak na szyję rywala. sędzia: Demczuk, Rosik (obaj z Lubina)

Dane pomógł uzupełnić: kempes7 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 2
Blacha24 kempes7

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (53)
kempes7 (53)
relacje
Rafał Biały: Nikt się takiego wyniku nie spodziewał (kempes7)
Gaz-System Pogoń sprawcą nie lada sensacji (kempes7)
Nieplanowane przyspieszenie w Szczecinie (kempes7)
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Sparingpartner poszukiw »
mecze:
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 8
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186271
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies