Próba generalna
Do startu rozgrywek na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy jeszcze ponad tydzień. Pierwszy mecz o stawkę w nowym roku, czeka jednak Wyspiarzy już jutro. Przed Flotą pierwsze spotkanie 1/4 finału Pucharu Polski. Jesienią świnoujścianie poprawili wynik z sezonu 2003/2004, kiedy w meczu 1/8 tych rozgrywek odpadli z Amiką Wronki. Teraz w ćwierćfinale Flota zmierzy się z aktualnym mistrzem Polski, Śląskiem Wrocław. W tym sezonie świnoujścianie uporali się już z jednym rywalem z ekstraklasy, eliminując w 1/16 rozgrywek Górnika Zabrze. Faworytem potyczki są wrocławianie, ale Wyspiarze bez wątpienia będą chcieli wyśrubować historyczny wynik w tych rozgrywkach.
Śląsk do walki o Puchar Polski przystąpił od 1/16 rozgrywek. Wrocławianie pokonali na tym etapie KS Polkowice 1:0, po bramce Cristiana Diaza. W kolejnej rundzie Śląsk łatwo poradził sobie z GKS-em Bełchatów, który pokonał u siebie 3:0 (bramki: Łukasz Gikiewicz, Mateusz Cetnarski). Wrocławianie rozpoczęli już potyczki w lidze. W pierwszej wiosennej kolejce po bramkach Marka Wasiluka i Waldemara Soboty, Śląsk przed własną publicznością wygrał z Widzew Łódź 2:1. Drużyna Stanislava Levego zajmuje piąte miejsce w tabeli z czteropunktową stratą do lidera. W tabeli obejmującej mecze u siebie, Śląsk zajmuje pierwsze miejsce z Legią (bilans spotkań 6-1-2, bramki 14:11). Warto odnotować, że wrocławska defensywa należy do najsłabszych w lidze (biorąc pod uwagę spotkania u siebie).
W przeciwieństwie do Floty, Śląsk nie wzmocnił znacząco swojej kadry. Zimą częściej niż o nowych transferach, słyszało się o kłopotach finansowych zespołu. Linię defensywy opuścił Tomasz Jodłowiec, który przeniósł się do Legii Warszawa. Głównymi kreatorami gry Śląska w jutrzejszym meczu będą najprawdopodobniej Sebastian Mila i Waldemar Sobota. Obaj w ekstraklasie zdobyli po cztery bramki, Mila dodatkowo na swoim koncie ma siedem asyst. Przeciwko Flocie na pewnio nie wystąpi Przemysław Kaźmierczak, który pauzuje za czerwoną kartkę. Trener gospodarzy nie wyklucza korekt w zespole, ale na występ drugiej jedenastki Śląska nie ma co liczyć. Wrocławianie w tym sezonie szybko odpadli z europejskich pucharów, jednak liczą, że uda im się zrewanżować w przyszłym sezonie. W końcu droga do Europy nie prowadzi jedynie przez ligę. Dla Floty Świnoujście wiosną priorytetem jest awans do T-Mobile Ekstraklasy. Zespół prowadzi w lidze, dodatkowo zimą dokonał ciekawych wzmocnień. Różnica klas rozgrywkowych, nie oznacza, że świnoujścianie w dwumeczu ze Śląskiem stoją na straconej pozycji. We Wrocławiu nie wystąpią Piotr Kieruzel, Marek Niewiada oraz Ivan Udarević. Wobec nie najlepszej postawy defensywy Śląska, swoje atuty będą mieli okazję zaprezentować ofensywni gracze Floty. Mecz we Wrocławiu dla kilku piłkarzy będzie debiutem w zespole z wyspy Uznam. Szansę na grę od pierwszych minut prawdopodobnie otrzymają Arkadiusz Aleksander i Maciej Mysiak.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|