Po punkty do Małopolski i na Górny Śląsk
Eliteski AZS UEK Kraków będzie najbliższym rywalem podopiecznych Mariusza Wiktorowicza. Akademiczki sprawdzą formę policzanek w najbliższą sobotę w hali przy ul. Rakowickiej 27 w Krakowie.
Zespół z Krakowa obecnie z dorobkiem 30 punktów zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli, tracą do trzeciej Silesii Volley Mysłowice pięć punktów. Po porażce przed własną publicznością z rywalem zza miedzy - AGH Galeco Wisłą Kraków, podopieczne Jacka Skroka przywiozły komplet punktów z Mielca, a następnie pokonały u siebie KS Murowaną Goślinę. Teraz przyjdzie im się zmierzyć z rozpędzonymi zawodniczkami Chemika Police, które w minioną sobotę odnotowały siódme zwycięstwo z rzędu. Dla policzanek będzie to już trzecie spotkanie w tym sezonie rozgrywane w Krakowie. Wcześniej dwukrotnie mierzyły się z krakowską Wisłą odnosząc zdecydowane zwycięstwa.
W tym rozegranym 5 stycznia MVP spotkania uznana została Joanna Mirek, kapitan Chemika Police. To pokazuje, że policzankom w grodzie Kraka gra się wyjątkowo dobrze.
We wtorek, 5 lutego chemiczki w oddalonych o niespełna 67 km od Krakowa Mysłowicach zmierzą się z kolejnym rywalem z czołówki - Silesią Volley. Podopieczne Sebastiana Michalaka również są na fali. W sobotę pokonały w Mielcu miejscową Stal 3:1 i odnotowały tym samym piąte zwycięstwo z rzędu. Czyjaś szczęśliwa seria będzie musiała dobiec końca. W Policach wierzą, że podopieczne Mariusza Wiktorowicza, poradzą sobie zarówno w Krakowie jak i Mysłowicach. To drugie spotkanie będzie o tyle istotne, że policzanki w pierwszej rundzie przegrały z mysłowiczankami przed własną publicznością 2:3 (25:18, 30:32, 25:14, 23:25, 12:15). Sam szkoleniowiec jest nastawiony optymistycznie, mimo to nie lekceważy swoich rywali. - Doskonale zdajemy sobie sprawę, że naszymi kolejnymi rywalami są zespoły z czołówki i łatwo z nimi wygrać z całą pewnością nie będzie. Szanujemy nasze rywalki, ale w dobrych nastrojach jedziemy po kolejne zwycięstwa. Będziemy chcieli mocno zaakcentować fakt, że chcemy awansować do OrlenLigi - zapowiada. - Jak w każdym sportowcu, który przegrywa mecz drzemie w nas chęć rewanżu. Mamy w sobie sportową złość, którą będziemy chciały zamienić w dobrą grę i przywieźć z Mysłowic komplet punktów - dodaje Justyna Raczyńska. Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków Chemika Police do śledzenia poczynań podopiecznych Mariusza Wiktorowicza.
�r�d�o: http://chemik-police.info
relacjďż˝ dodaďż˝: adasko |
|