Sparta Węgorzyno wygrywa w Sownie
W środowe popołudnie A-klasowa Sowianka Sowno podejmowała węgorzyńską Spartę w ramach 2 rundy Pucharu Polski(region szczeciński). Fatalne boisko, brak odpowiednich piłek do rozgrywania meczy, nieodpowiednio zamocowane siatki na bramkach oraz sędzia, który 'skoczył' do samochodu w trakcie drugiej połowy po żółte i czerwone kartki, to tylko niektóre niuanse jakie są normą na tych najniższych szczeblach rozgrywkowych. Sam mecz też do porywających nie należał. Miejscowi grali ambitnie, starali się, przyjezdni nieco mniejszym kosztem chcieli przejść do kolejnej rundy. W 15 minucie niegroźny strzał Jarosława Kiernickiego nie bez problemów obronił bramkarz Sowianki.
W 24 minucie na lewej flance Śmierzchalski z Kiernickim próbowali rozmontować defensywę gospodarzy lecz bez powodzenia. W 27 minucie pierwszą dogodną okazje mieli zawodnicy Sowianki, jednak strzał nad Wojtkiem Chwiedukiem nieznacznie minął słupek bramki. W 31 minucie Śmierzchalski otworzył wynik spotkania. Otrzymał przedłużone podanie z linii obrony, zszedł do środka, uderzył precyzyjnie i silnie, pokonując tym samym miejscowego bramkarza. Minutę później ten sam zawodnik zdobył drugiego gole, którego uznał główny arbiter, jednak po krótkiej chwili uznał z kolei sygnalizację arbitra liniowego o pozycji spalonej. W 36 minucie Kiernickiniewiele się pomylił uderzając na bramkę rywali. Kilkadziesiąt sekund później strzał z dalszej odległości w wykonaniu zawodnika gospodarzy niewiele minął światło bramki węgorzyńskiej Sparty.W 39 minucie piłkę w bramce umieścił Kiernicki jednak tym razem sędzia główny zasygnalizował pozycję spaloną znajdując się kilkanaście metrów z tyłu. W ostatniej akcji pierwszej połowy w polu karnym miejscowych znalazł się Leszek Radziejewski, którego strzał został zablokowany, zaś próbujący wykończyć akcję Dawid Bidny ujrzał żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego. W 55 minucie pada drugi gol. Strzał zza linii pola karnego w wykonaniu Śmierzchalskiego bramkarz Sowianki odbił przed siebie, zaś z bliskiej odległości dobił Dawid Bidny. W 69 minucie z problemami ale ostatecznie broni strzał Śmierzchalskiego bramkarz Sowianki. W 72 minucie pojedynek 'jeden na jeden' z zawodnikiem miejscowych wygrywa Wojtek Chwieduk. Minutę później dośrodkowanie spod linii bocznej otrzymał Kiernicki, który bez problemów 'nawinął' jednego z obrońców i strzałem w dłuższy róg podwyższył na 3:1. W 78 minucie kolejny raz interweniował Chwieduk. W 81 minucie strzał z półwoleja w wykonaniu Kiernickiego obronił bramkarz gospodarzy. W końcówce meczu, ambitniej grający gospodarze stworzyli sobie sytuacje, gdzie w drugiej z nich, silnym strzałem pod poprzeczkę pokonali Chwieduka, zdobywając tym samym kontaktowego gola.
�r�d�o: www.spartawegorzyno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Trezegool |
|