Walka o drugie miejsce
Pierwszy mecz fazy rewanżowej rundy zasadniczej dla koszykarek King Wilków Morskich Szczecin i AZS-u Inei Poznań będzie jednym z najważniejszych w całym sezonie. Szczecinianki będą bronić dwupunktowej przewagi z pierwszego spotkania.
To pomiędzy naszymi zawodniczkami, drużyną z Poznania i MON-POL-em Płock powinna rozegrać się walka o 2. miejsce na koniec rundy zasadniczej. Pierwsza lokata jest na razie zarezerwowana dla MKS-u MOS-u Konin. Ten zespół, który zajmie wyższą pozycję w tabeli, w play offach zmierzy się z teoretycznie słabszym rywalem. Wilczyce zdają sobie sprawę z wagi niedzielnego pojedynku, tym bardziej że z trzech tegorocznych wyjazdów wygrały tylko jeden. - Te dwa przegrane spotkania różniły się od siebie - zaznacza skrzydłowa Wilków Jagoda Oses.
- Z Gdynią miałyśmy słabą pierwszą połowę i później trudno było odrobić tak duże straty, choć byłyśmy blisko. Natomiast z Płockiem prowadziłyśmy przez cały mecz, ale w końcówce zrobił się chaos, który dobrze wykorzystały nasze rywalki.
Jednak Oses, która w pierwszym starciu pomiędzy obiema ekipami była jedną z najlepszych na parkiecie, nie dopuszcza do siebie innej myśli, niż zwycięstwo Wilczyc - Do Poznania jedziemy po wygraną, ale musimy być skoncentrowane przez pełne 40 minut - tłumaczy skrzydłowa. - Mam nadzieję, że każda z nas przemyślała, co jest nie tak i myślę, że nasz główny problem został rozwiązany. Mimo to w niedzielę czeka nas trudny mecz, a to, że ostatnio przegrywałyśmy, to nie znaczy, że znowu mamy przegrać. Czasem trzeba upaść, żeby się podnieść, a takie porażki tylko mobilizują do ciężkiej pracy. A w tym zwycięstwie ma pomóc zakontraktowana w piątek Magdalena Radwan, która w przeszłości występowała m. in. w Wiśle Kraków, Energi Toruń i ROW-ie Rybnik. Początek meczu w niedzielę o godzinie 19 w poznańskiej hali przy ulicy Chwałkowskiego 34.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/stk.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|