W pierwszym oficjalnym meczu w nowej hali, AZS Koszalin po bardzo wyrównanym pojedynku przegrał jednym punktem z Jeziorem Siarką Tarnobrzeg. O końcowym wyniku decydowała ostatnia akcja pojedynku, w której w ostatniej sekundzie Łukasz Wiśniewski spudłował rzut z wyskoku za dwa punkty. Jednak to nie było przyczyną porażki, była nią nierówna gra zwłaszcza na początku decydującej kwarty.

Zanim koszykarze AZSu Koszalin i Siarki Jezioro rozpoczęli rywalizację, koszalińska hala zamarła, minutą ciszy uczczono pamięć Jerzego Olejniczak, wieloletnie trenera AZS Koszalin i Kotwicy Kołobrzeg. Pierwsze punkty w nowym sezonie dla gospodarzy zdobył celnym rzutem za dwa punkty Robert Skibniewski.

Przez pierwsze 4 minuty gra toczyła się kosz za kosz, potem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy w szóstej minucie po celnym haku Jeffa Robinsona prowadzili już ośmioma punktami. Jednak gościom do końca tej odsłony udało się zniwelować stratę po celnej trójce Dłoniaka do trzech oczek, na tablicach po 10 minutach gry widniał wynik 25:22.

Przewagę jaką w pierwszej częsći wypracowali Akademicy, szybko stracili na początku drugiej kwarty, by nawet na pięć minut przed przerwą przegrywać różnicą pięciu punktów. Na całe szczęście za sprawą Robinsona Koszalinie szybko wyrównali, a potem za dzięki trafieniu Leończyka i Robinsona wyjść na pięciopunktowe prowadzenie. Koszykarze z Tarnobrzegu nie dali za wygraną i na przerwę schodzili przegrywając tylko trzema punktami.

Początek trzeciej kwarty to znowu wyrównana gra, po pięciu minutach ponownie lekką przewagę wypracowują sobie gospodarze, którzy na prawie trzy minuty przed końcem kwarty po celniej dwójce Leończka, prowadzili już siedmioma punktami. Następnie goście za sprawą trzech punktów Dłoniaka i dwójki Alexandera znowu niwelują przewagę do dwóch oczek a na ostatnią kwartę schodzą przegrywając jednym punktem.

Początek ostatniej kwarty to kompletna klapa w wykonaniu Akadmików, którzy niemal przez siedem minut nie potrafili zdobyć punktów, natomiast goście zdobyli ich osiem. Dopiero na 3 minuty i 19 sekund przed końcem pierwsze trafienie dla gospodarzy w tej części pojedynku zalicza Robinson, daje on sygnał do pościgu. Dwa punkty Darrela Harrisa, w odpowiedzi dwa wolne Alexandra, trójka Bartłomieja Wołoszyna i na tablicach mamy 69:71. Potem dwa punkty Leończyka, jeden wykorzystany rzut wolny gości i dwójka Harrisa powodują, że AZS wychodzi na jedno punktowe prowadzenie na 50 sekund do końca.
Goście biorą przerwę na żądanie, po której po długiej akcji dwa punkty zdobywa dla nich Addison. Kolejna przerwa, tym razem na żądanie gospodarzy, po której niecelnie rzuca Robert Skibniewski, ważną piłkę zbiera Dłoniak a Wołoszyn przerywa akcję gości faulem ponieważ jest to 5 przewinie goście mają dwa rzuty wolne. Addison dwukrotnie nie trafia, jednak w walce o piłkę Sibniewski ponownie fauluje i Addison ponownie wykonuje dwa rzuty wolne, które tym razem zamienia na punkty wyprowadzając gości na prowadzenie 75:72.
Do końca pojedynku zostaje 15 sekund, goście po wznowieniu szybko falują Wiśniewskiego, który na linii rzutów wolnych trafia tylko raz. Kolejne wznowienie i na 10 sekund przed końcową syreną faulowany jest Addison, który jak kat wykorzystuje dwa rzuty wolne wyprowadzając swoją drużynę na czteropunktowe prowadzenie (78:74)
Gdy wydaje się, że jest po meczu dwa błędy popełniają goście. Najpierw w akcji rzutowej Alexander fauluje Wiśniewskiego, który ku uciesze miejscowych kibiców trafia w tym rzucie za 2 punkty, potem pewnie wykonuje rzut wolny. Alexender przez 5 sekund nie potrafi wznowić gry i gospodarze mają ponownie piłkę na pięć sekund przed końcem. Atmosfera w hali sięga zenitu. Ostatnia akcja meczu i najlepiej punktujący w tym meczu Łukasz Wiśniewski (19 pkt) nie trafia do kosza a AZS przegrywa z Siarką 77:78.

AZS Koszalin - Siarka Jezioro Tarnobrzeg 77:78 (25:22, 17:17, 20:22, 15:17)

AZS: Łukasz Wiśniewski 19, Jeff Robinson 18 (11 zb), Paweł Leończyk 16, Artur Mielczarek 10, Robert Skibniewski 7, Darrell Harris 4, Bartłomiej Wołoszyn 3, Michael Kuebler 0

Jezioro: Matt Addison 21, Xavier Alexander 19, Jakub Dłoniak 16, Krzysztof Krajniewski 10, Rahshon Turner 6, Chris Long 6, Dawid Przybyszewski 0, Daniel Wall 0, Jakub Patoka 0

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / plk.pl