Długa wyprawa AZS-u
Koszykarze AZS-u Radex Szczecin udali się aż na Podkarpacie, gdzie dziś o godz. 18.00 zmierzą się z miejscowym MOSiR-em w pojedynku 26. kolejki I ligi mężczyzn. Dla podbudowanych pięcioma wygranymi z rzędu Akademików będzie to kolejny pojedynek o trzy punkty, ale jeden z najtrudniejszych. Gospodarze zajmują piątą pozycję w tabeli, na własnym parkiecie przegrali tylko czterokrotnie, jesienią ograli AZS 78:76 i wyraźnie mobilizują się w meczach o stawkę.
Jednak w Krośnie nie jest tak różowo jak się wydaje. Ostatnie dwa pojedynki pokazały, że drużyna ta jest do ogrania niezależnie czy gra u siebie czy też na wyjeździe. W Krośnie wygrała ostatnio AZS Politechnika Poznańska, która pod koniec sezonu zaczyna pracować na miano pogromcy faworytów. Także wyjazd MOSiR-u do Torunia zakończył się niepowodzeniem.
W ostatnich meczach ciężar zdobywania punktów dla gospodarzy wziął na siebie Dariusz Oczkowicz, wspomaga go Marcin Salamonik i Kamil Łączyński. Byłym zawodnikiem MOSiR-u jest występujący obecnie w szeregach gości Jaromir Szurlej. Zagrał jednak w barwach MOSiR-u tylko siedem razy i już w jesiennym pojedynku obydwu drużyn grał w barwach AZS-u.
Jak będzie tym razem, czy Akademicy zrewanżują się za jesienną porażkę w Szczecinie, osiągną szóste zwycięstwo z rzędu i po raz pierwszy od dłuższego czasu awansują do ósemki? Może gospodarze się przełamią? Mniemy nadzieje, że nie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|