Trzy punkty pojechały do Koszalina
Nie wiedzie się ostatnio piłkarzom Pogoni Barlinek. W dwunastej kolce spotkań o mistrzostwo III ligi Bałtyckiej podopieczni trenera Tomasza Nowickiego przegrali na własnym boisku z Gwardia Koszalin 0:2 (0:0). Obie bramki dla zespołu gości zdobył Kosuke Ikegami 47. i 59. minucie meczu.
Przełomowym momentem spotkania była sytuacja z 45. minuty, kiedy to Szymon Matuszewski otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za bezsensowny faul przy linii bocznej boiska. Grę z przewagą jednego zawodnika bezlitośnie wykorzystali piłkarze Gwardii aplikując gospodarzom pojedynku dwie bramki i przywożąc do Koszalina trzy punkty.
Pierwsze pięć minut pojedynku mogło wskazywać, że zawodnicy z Barlinka zagrają o pełną pulę. W 3. minucie Świtaj przejął piłkę na 30 m i nie namyślając się długo uderzył w stronę bramki gości, niestety obok słupka. Dwie minuty później po prostopadłym zagraniu Świtaja Gieniec posłał piłkę obok bramkarza. Ta trafiła w słupek i wyszła poza boisko. Goście z Koszalina szybko jednak opanowali sytuacje i w 6. minucie odważnym wślizgiem Kubiak w ostatniej chwili zatrzymał szarżującego w polu karnym Ignaszewskiego.
W 19. minucie stoperzy Pogoni przyglądali się jak Ikegami z 11 m głową posyła futbolówkę tuż nad poprzeczką. Kolejną szansę piłkarze z Koszalina mieli w 25. minucie jednak strzał z woleja Ignaszewskiego minął światło bramki gospodarzy. W 38. minucie po rozegranym rzucie rożnym Matuszewski uderzył na bramkę gości z narożnika pola karnego, jednak piłka po nodze obrońcy minęła słupek bramki. Po chwili Ikegami mógł zdobyć gola dla Gwardii jednak z 10 m trafił w słupek bramki Pogoni. Tuż przed przerwą Matuszewski został usunięty z boiska za bezmyślny faul i piłkarzom Pogoni przyszło grać całą drugą połowę w osłabieniu. Zespół z Koszalina grę w przewadze wykorzystał już na początku drugiej odsłony meczu. Suterski przegrał pojedynek z Japończykiem Ikegami, który płaskim strzałem z 16 m zmusił do kapitulacji Tomczaka. Strata gola zupełnie podcięła skrzydła piłkarzom Pogoni, którzy nie mogli skonstruować żadnej akcji pod bramką przeciwnika. W 59. minucie po szybkiej kontrze goście zdobyli drugiego a na listę strzelców ponownie wpisał się Ikegami. Po osiągnięciu dwubramkowego prowadzenia zespół Gwardii zwolnił nieco tempo akcji, co wykorzystali ambitnie grający zawodnicy z Barlinka stwarzając trzy sytuacje bramkowe, jednak w dogodnych sytuacjach kolejno Grocholski, Świercz i Stukonis nie trafili w światło bramki. W końcówce meczu goście mogli zdobyć trzeciego gola, ale Tomczak zdołał odbić strzał z 15 m Nawrockiego.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/ www.pogonbarlinek.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|