W sobotę spotkaniem z rezerwami Lechii Gdańsk zawodnicy Chemika Police zainaugurują sezon ligowy w Policach. Zespół z Trójmiasta udanie rozpoczął rozgrywki wygrywając 3:0 na własnym boisku z faworytem do wygrania ligi, Kotwicą Kołobrzeg. Trener policzan, Mariusz Szmit jednak do sobotniego rywala podchodzi ze spokojem.

Na inaugurację Lechia II podejmowała u siebie Kotwicę i odniosła gładką wygraną 3:0. Bramkarz gości, Cezary Szybka piłkę z siatki wyciągał już po 42 sekundach, gdy na strzał z dystansu zdecydował się mający za sobą 81 spotkań w Ekstraklasie Marko Bajić. Mimo, iż Kotwica wystąpiła w praktycznie najsilniejszym składzie nie była w stanie odpowiedzieć lechitom. W 67 minucie Adam Duda zagrał do Bajicia, a ten skierował piłkę do pustej bramki. Kwadrans przed końcem spotkania wynik spotkania ustalił pozyskany przed sezonem z Wisły Płock Ricardinho.

Niezła forma naszych rywali w pierwszym spotkaniu nie załamuje jednak szkoleniowca Chemika, który zwraca uwagę na wzmocnienie rywali zawodnikami z Ekstraklasy. W spotkaniu z Kotwicą wystąpili bowiem m.in. Deleu, Andriuskevicus, czy Bajić.

- Wiemy, że Lechia II wygrała z Kotwicą, ale w składzie zagrało kilku zawodników z Ekstraklasy więc na pewno siła była w tym zespole - powiedział trener Szmit - Z drugiej strony nazwiska nie grają. Nas tak naprawdę nie interesuje czy przyjadą zawodnicy z najwyższej ligi, czy zagrają młodymi graczami. Każdy mecz w tej lidze jest ciężki i do każdego trzeba się przygotować.

Pierwszy zespół Lechii następne spotkanie w Ekstraklasie zagra w poniedziałek, zaś przeciwnikiem w spotkaniu rozgrywanym w Szczecinie będzie Pogoń. Czy Chemik ma dzięki temu szansę na osiągnięcie korzystnego wyniku? W końcu kilku rezerwowych zawodników pierwszego zespołu będzie oszczędzanych na potyczkę z Pogonią.

- Dla nas nie ma znaczenia czy pierwszy zespół Lechii gra w poniedziałek (z Pogonią Szczecin - przyp. KC), czy w innym terminie. Klub z Gdańska nie ma kadry 15 czy 18 osobowej, ale przy pierwszym zespole może być nawet 26 czy nawet 30 zawodników - zwraca uwagę Szmit - Nie można patrzeć, że któryś z zawodników z Lechii II ma jakiś tam epizod w Ekstraklasie. Gdybyśmy patrzeli na nazwiska to nie byłoby sensu wychodzić na boisko i oznaczałoby też, że nie wierzymy we własny zespół.

To, że Chemik nie pada na kolana przed marką „Lechia” było widać w końcówce poprzedniego sezonu, gdy właśnie od wygranej 1:0 z lechitami zaczęła się znakomita passa, dzięki której Chemik utrzymał się w lidze. Jedyną bramkę spotkania po kwadransie gry zdobył Przemek Rembisz, potem nasza drużyna mądrze się broniła i mimo naporu gdańszczan ważne trzy punkty stały się faktem. Wygrana pozwoliła podbudować się psychicznie zespołowi, który w kolejnych trzech spotkaniach zdobył jeszcze siedem punktów i ostatecznie zakotwiczył na bezpiecznym ósmym miejscu.

Jakim ustawieniem i z jaką taktyką Chemik przystąpi do meczu z zespołem z Trójmiasta?

- Lechia II, szczególnie wzmocniona zawodnikami z pierwszego zespołu, to trudny przeciwnik, więc na pewno nie możemy się rzucić na nich tylko musimy zagrać spokojnie. Taktyki jednak nie chciałbym zdradzać, choć mały plan na Lechię mam - mówi tajemniczo trener Szmit.

Większą niewiadomą jest za to skład. Szkoleniowiec Chemika przyznaje, że kilka dni przed meczem nie wie na kogo postawi, o składzie decydować będzie bowiem forma poszczególnych zawodników na treningach w tygodniu. O mobilizację zawodników i przygotowanie kondycyjne zawodników do meczu trener się nie musi jednak martwić.

- Mój zespół jest zmobilizowany i jak pokazała pierwsza kolejka są dobrze przygotowani, tylko muszą sobie dobrze to wszystko poukładać w główkach. Bo tak naprawdę my spotkania możemy wygrywać psychiką, umiejętności już mamy - ocenił drużynę szkoleniowiec Chemika - Na pewno mały stres może być w nowych chłopakach. Wiadomo, że to nowe boisko i nowa publiczność, ale wierzę, że dadzą sobie radę z tą presją. Zespół jest naładowany pozytywną energią i zmobilizowany przez pierwszym meczem w Policach, więc nie boję się.

Klub przed sobotnim spotkaniem zadba o kibiców Chemika, którzy pofatygują się na Siedlecką, żeby wesprzeć swoją drużynę. Tradycyjnie przygotowane zostaną bowiem kiełbaski oraz grochówka, zaś wszyscy zgromadzeni na stadionie wezmą udział w losowaniu nagród niespodzianek ufundowanych przez grupę biznesową:

- odtwarzacza DVD Sony ufundowany przez Grupę Biznesową,
- repliki piłki Tango z Euro 2012 ufundowana przez Biuro Tłumaczeń 'Kontekst'
- karnetu VIP do siłowni Butter-Fly
- dwuosobowego wejścia do dyskoteki 'Klub Nauczyciela'
- upominków od 'Bank BGŻ'

Tych, którzy z różnych względów nie będą mogli pojawić się na stadionie redakcja zapraszamy na profil Chemika na portalu Facebook, na którym przed meczem zamieścimy skład na mecz z Lechią i na bieżąco będziemy publikować informacje o przebiegu spotkania. Profil nie wymaga logowania.

�r�d�o: www.chemik.police.pl