Na zakończenie jesieni pojedynek z mistrzyniami
Na zakończenie piłkarskiej jesieni w Ekstralidze Kobiet piłkarki Pogoni Women na własnym terenie zmierzą się z mistrzem Polski - Unią Racibórz. Zaległe spotkanie z piątej kolejki rozegrane zostanie o godzinie 12:00. Mecz nie odbył się w pierwotnym terminie ze względu na udział Unii w Lidze Mistrzyń.
Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji, mimo że bez występującej w mistrzostwach Afryki Chinasy i kontuzjowanych Nataszy Górnickiej i Anny Żelazko będą podopieczne trenera Remigiusza Trawińskiego.
Raciborzanki w tej rundzie nie przegrały jeszcze żadnego spotkania, zdobywając trzydzieści sześć bramek i tracąc siedem. Bilans Pogoni jest mniej korzystny. Pogoń gra w tym sezonie ze zmiennym szczęściem, potrafi się zmobilizować na odwiecznego rywala jakim jest Medyk, by za chwilę stracić punkty z KKP Bydgoszcz, AZS Biała Podlaska czy GOSiRem Piaseczno. Cztery zwycięstwa, trzy porażki i jeden remis stawiają szczecinianki na czwartym miejscu z dorobkiem trzynastu oczek. Zawodniczki trenera Misiury i Kubackiego trafiały do bramek rywalek jedenaście razy, tracąc siedem goli.
W ubiegłym sezonie dwukrotnie lepsza była Unia. W Szczecinie padł wynik 3:1 dla przyjezdnych a honorowe trafienie dla gospodyń zanotowała Zsuzsana Sinka. Dla raciborzanek trafiały Chinasa, Tarczyńska i wychowanka Victorii Sp. 2 Sianów Natalia Chudzik. Piłkarki Unii od 52 minuty grały wówczas bez Patrycji Pożerskiej, która otrzymała czerwoną kartkę. Już osłabione zagrały dużo lepsze spotkanie niż w pierwszej połowie i zdołały pokonać piłkarki Mariusza Misiury. W Raciborzu porażka Pogoni była minimalne. Jedyny gol w tym meczu był autorstwa Chinasy. Z pewnością będzie to ważne spotkanie dla Darii Kasperskiej, która przez kilka sezonów reprezentowała barwy raciborskiego klubu. Jak będzie tym razem? Trudno prognozować, jednak każde inne rozstrzygnięcie niż porażka gospodyń będzie bez wątpienia sukcesem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |