Zawsze wierni dwunastym zawodnikiem Orła
W niedzielne popołudnie Orzeł rozegrał kolejne spotkanie w ramach Regionalnej Klasy Okręgowej. Zespół z Trzcińska Zdroju udał się do Babinka i tam zremisował 3:3 z Ogniwem przegrywając w 50. minucie 2:0. Wraz z zespołem udali się kibice zawsze wierni, którzy dopingowali drużynę z Trzcińska. Ich doping sprawił, że nasza drużyna bez podstawowych graczy zremisowała wywożąc 1 punkt. Do boju w wyjściowym składzie wyszli: M. Bała, M. Sarnecki, M. Szemiot, B. Limanówka, K. Ochroński, Kościkiewicz, D. Wojciechowski, P. Łukian, A. Wojciechowski, P. Mazur i M. Sajdowski. Na ławie pozostali: K. Omański i T. Rycerz. Obie drużyny wyszły na boisko z nastawieniem ofensywnym. Już w 2. minucie Gospodarze przeprowadzili składną akcję przerwaną przez obronę gości wybiciem piłki na róg.
W 11. minucie przyjezdni przeprowadzili kontratak przerwany zagraniem ręką przez obrońcę z Babinka. Strzał z wolnego oddał M. Sarnecki, ale bramkarz obronił piąstkując piłkę na aut. 7. minut później Remigiusz w środku polka stracił piłkę. Kontra Gospodarzy zakończyła się zdobyciem gola po nie udanej pułapce ofsajdowej. W 21. minucie Remigiusz nie wykorzystał dogodnej sytuacji do zagrania piłki na wolne pole do P. Mazur. Oddał bezmyślny strzał obok bramki. W 30. minucie Bała uratował Orłów od utraty drugiego gola. W sytuacji sam na sam wyszedł obronną nogą.
Druga część spotkania zaczęła się nie fortunnie dla przyjezdnej drużyny. W 50. minucie zawodnicy się zagapili, a gospodarze szybko wznowili grę z autu podając piłkę do nie obstawionego gracza, a ten nie dał szans Mariuszowi. Ogniwo prowadziło już 2:0. Przyjezdni po utracie drugiego gola jeszcze bardziej zaczęli grać otwarcie. W 56. minucie Orzeł przeprowadził kontratak przerwany interwencją obrońcy i wybiciem piłki na rożny. Piłkę z rogu otrzymał M. Sajdowski, który przewracając się precyzyjnie trafił w piłkę, ale tak szczęśliwie, ze wpadła za kołnierz bramkarzowi. Już 2:2 po pięknym golu strzelonym przez P. Łukiana zza pola karnego w drugi róg bramki Ogniwa. W 64. minucie mogło być 2:3 dla przyjezdnych. Niestety M. Sajdowski z 16 metrów strzelił obok bramki. Nie wykorzystana sytuacja się zemściła. Trzy minuty później gola zdobyli piłkarze z Babinka. Bramka padła ze stałego fragmentu gry. Z rzutu rożnego gracz Gospodarzy precyzyjnie podał do kolegi, A ten głową zdobył trzecią bramkę. Strzelec gola po strzeleniu zachował się bardzo niekulturalnie, nazywając piłkarzy z Trzcińska wieśniakami na co zareagował kapitan Orła. Zespół z Trzcińska nie odpuszczał w dalszym ciągu atakował. W 81. minucie zawodnik z Babinka sfaulował gracza z Trzcińska. Rzut wolny bezpośredni z ok. 30 metrów egzekwował M. Sarnecki. Jego strzał był tak silny, że bramkarz z Babinka wypuścił piłkę z rąk i Orzeł wyrównał. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, po mimo kilku okazji tak z jednej jak z drugiej strony. Osobne podziękowania należą się kibicom „Zawsze Wierni”. Kolejny mecz Orzeł rozegra u siebie z Myślą Dargomyśl.
�r�d�o: www.trzcinsko-zdroj.pl/ Piotr Bugajski
relacjďż˝ dodaďż˝: kondzio2 |
|