W sobotnie popołudnie Sokół Pyrzyce uda się do Mieszkowic na mecz z tamtejszym Mieszkiem. Zespoły znają się ze sobą dość dobrze. Ostatni raz obie jedenastki spotkały się w okresie przygotowawczym. Lepszym w tamtym starciu okazali się pyrzyczanie, którzy zaaplikowali zielono-czarnym na ich terenie 3 bramki tracąc tylko jedną.

W rozpoczynającej sezon rundzie Sokół dość łatwo ograł Myślę Dargomyśl 2:0. Bramkę zdobył wówczas Damian Panasiuk. Drugi gol padł po strzale samobójczym stopera przyjezdnych Mateusza Kozarowskiego. Festiwal niewykorzystanych okazji gospodarzy - takim zdaniem można podsumować tamto spotkanie.

W gorszych nastrojach do sobotniego meczu przystąpią gospodarze, którzy przegrali w starciu z beniaminkiem ligi Dębem II Dębno 4:3. Trzeba jednak przyznać, że zespół Dębna zagrał w dość mocnym składzie, z kilkoma zawodnikami pierwszego zespołu. A już na tym tle wynik tego meczu może mieć zupełnie inne znaczenie.

Kogo należy upatrywać w roli faworyta? Na tak postawione pytanie nie łatwo odpowiedzieć. Sokół wydaje się być poukładanym zespołem. Trener Piotr Kaczyński stara się prowadzić swoich podopiecznych tak, by ci grali piłką i trzeba przyznać, że dla oka kibica nie wygląda to źle. Sama gra musi jednak iść w parze z osiąganymi wynikami. To jest dopiero początek sezonu, więc na jakiekolwiek oceny i to na co będzie stać Sokół przyjdzie jeszcze czas.

Dla przypomnienia Mieszko Mieszkowice w poprzednim sezonie zajął dość odległe 10 miejsce w południowej grupie Regionalnej Klasy Okręgowej zdobywając łącznie 37 punktów. MLKS jest tegorocznym spadkowiczem z Wojewódzkiej Okręgówki, w której zajęli przedostatnie miejsce z dorobkiem 27 punktów.

Wszystkich sympatyków kopanej zapraszamy serdecznie na to spotkanie. Początek już o godzinie 17.30 w boisku w Mieszkowicach.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/www.sokolpyrzyce.futbolowo.pl