W święto nie mają wolnego
Młoda Pogoń Szczecin w samo południe zmierzy się z GKS-em Bełchatów. Portowcy będą chcieli zrehabilitować się za porażkę z ostatniej kolejki. Pogoń w ostatnim meczu przegrała ze Śląskiem Wrocław 2:1. W obozie Porotwców jednak zapomniano o niepowodzeniu i nastroje są coraz lepsze. - Drużyna jest nastawiona pozytywnie. Mogę powiedzieć, że wróciliśmy na właściwe tory. Wszystko powoli wraca do stanu z początku sezonu - mówi przed meczem z GKS-em, trener Adam Gołubowski. Wiadomo już, że po raz kolejny zagrają Krystian Rudnicki i Kamil Zieliński.
Młodzi zawodnicy z Bełchatowa, podobnie jak ci z T-Mobile Ekstraklasy, nie sprawują się w tym sezonie najlepiej. GKS jest na 14. pozycji w tabeli. Przedostatnie Podbeskidzie Bielsko-Biała wyprzedza tylko dzięki temu, że bezpośrednie spotkanie rozstrzygnął na swoją korzyść. Trener zespołu, Krystian Kierach lubi rotować składem. W tym roku skorzystał z usług aż 37 zawodników. W każdym meczu wystąpiło tylko dwóch z nich: Paweł Zięba i Damian Gul. Z powodu kłopotów kadrowych pierwszej drużyny przesunięto do niej kilku podopiecznych Kieracha. Mikołaj Grzelak, Piotr Piekarski, Leszek Nowosielski i Łukasz Wroński już zdążyli zaprezentować próbkę swoich możliwości na boiskach T-Mobile Ekstraklasy.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|