Na plaży w Pustkowie granie z memoriałem
Podczas minionego weekendu na plaży w Pustkowie po raz pierwszy rozegrano Memoriał Marcina Kowalczyka. Będzie się powtarzał w każdą pierwszą sobotę sierpnia. A w tym tygodniu - wyjątkowo - niedzielne miksty są zaplanowane na… piątek.
Sobotni turniej trójek z cyklu „Sandra Beach” wygrała „II linia metra” (Szymon Lange - Wałbrzych, Jakub i Tomasz Rudniccy - Warszawa). Drugie były „Tygrysy” (Mateusz Gruchot - Poznań, Damian Chrobot, Maciej Słonka - Zielona Góra), a trzecie - „Puste głowy” (Karol Banda, Tomasz Bartnik, Kamil Preś - Wrocław). Nagroda dla najlepszego zawodnika (puchar ufundowany przez patrona turnieju) trafiła do Damiana Chrobota.
Turniej po raz pierwszy nosił miano Memoriału Marcina Kowalczyka. To uczestnik pierwszych zawodów na rewalskich plażach, które odbyły się 19 lat temu w Pogorzelicy. Grał wtedy w zwycięskiej ekipie „Meblarza”. W tym roku zmarł, mając tylko 35 lat. Jego pamięci będą poświęcone odtąd turnieje rozgrywane w każdą pierwszą sobotę sierpnia.
Pierwszy memoriał zdominowały zespoły rodzinne. Państwo Ruszkowscy z Sulechowa (Bartosz, Monika i ich 12-letni syn Marcin) o turniejach dowiedzieli się z internetu i zagrali jako „Ruszkosie”. Nie wyszli z grupy, ale bawili się wspaniale. Jako „Rodzinka.pl” zagrali państwo Gorzelanny, także z Sulechowa (Paweł, Sylwia i 10-letnia córka Martyna). Poradzili sobie trochę lepiej, bo wygrali jeden z meczów eliminacyjnych - ale okazało się, że pani Sylwia to… siostra Łukasza Żygadły, a Martynka jest jego chrześnicą. Były też inne rodzinne ekipy… Warto też wspomnieć, że na dzień przed turniejami na plaży w Pustkowie pojawił się nowy namiot - nie ten uszkodzony przez wichurę, lecz nowy, od patrona sobotnich rozgrywek, pogorzelickiego ośrodka wczasowego „Sandra”. Przywieźli go i osobiście montowali pracownicy rewalskiego Centrum Informacji, Promocji i Rekreacji pod wodzą dyrektora Lucjana Molendy. Namiot przydał się już w niedzielę podczas turnieju mikstów z cyklu Tatarek Beach, bo pod koniec zaczęło padać. Zawody - po raz drugi w tym sezonie - wygrała „Smażalnia ryb u Romana” (Małgorzata Wawrzyńska - Golczewo, Paweł Kaczorowski - Zawidz Kościelny). Drugie miejsce zajął „Marica team” (Marika Babczyńska i Michał Wojtasiak - Szczecin), trzecie - „Dzieci wojny” (Patrycja Iwanicka i Tomasz Bartnik - Wrocław). Odbył się też kolejny tzw. turniej losowany z cyklu Malwa Beach. Wygrała „Gdzie jest matka” (Janusz Hajduk - Przyszowice, Tadeusz Morawski - Zgorzelec), druga była „Zielona Góra” (Damian Chrobot i Maciej Słonka), trzeci - „Pan zielony” (Artur Kosiór - Mysłowice, Grzegorz Tchórzewski - Wrocław). Kolejne rozgrywki na plaży w Pustkowie już w najbliższy weekend. Organizatorzy serdecznie zapraszają zarówno do gry, jak i kibicowania. Są to zawody dla amatorów i każdy może spróbować swych sił. Emocji na pewno nie zabraknie, na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. W sobotę grają trójki w formule open (czyli mogą być męskie, żeńskie lub mieszane). Przypominamy, że dwójkowe miksty, zwykle rozgrywane w niedzielę, są tym razem przeniesione na piątek, by nie kolidowały z finałami odbywających się w Niechorzu mistrzostw Polski w męskiej plażówce. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w godz. 10-10.30.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Kurier Szczeciński
relacjďż˝ dodaďż˝: siwy |
|