W pierwszym półfinałowym spotkaniu Mistrzostw Polski juniorów starszych, Pogoń Szczecin pokonała Jagiellonię Białystok 1:0 i jest bliżej awansu do turnieju finałowego, który na początku lipca odbędzie się w Gdyni.
Przed meczem trudno było wskazać faworyta tego pojedynku. Pogoń już w ćwierćfinale pokazała się z dobrej strony, wysoko ogrywając mistrza województwa mazowieckiego 12:2 w dwumeczu. Jagiellonia jest ciągle aktualnym mistrzem Polski, a w swoich szeregach posiada kilku zawodników, którzy w minionym sezonie debiutowali w Ekstraklasowym pierwszym zespole. Pozostali na co dzień występują w drużynie Młodej Ekstraklasy, dlatego też forma zespołu z Białegostoku do samego meczu była wielką niewiadomą.

W pierwszej części spotkania kibice zgromadzeni na trybunach obiektu MOSiR w Białymstoku bramek nie oglądali. Pogoń od początku przejęła inicjatywę, ciągle atakowała, a dzięki solidnej grze obronnej, gospodarze tylko raz zagrozili bramce Grzegorza Otockiego. Bramkarz Pogoni wygrał jednak pojedynek sam na sam z rywalem i do przerwy był wynik bezbramkowy.

W drugiej części spotkania Portowcy nadal atakowali, choć brakowało skuteczności. Duża w tym zasługa obrońców gospodarzy, którzy powstrzymywali szybkich szczecińskich napastników. Białostoczanie popełnili jednak jeden błąd, po którym padła jedyna tego dnia bramka. Z 30 metrów w pole karne dośrodkowywał Sebastian Rudol, do piłki nie doszedł jednak żaden z zawodników obu drużyn. Piłka odbiła się od murawy i wpadła do siatki, obok zaskoczonego bramkarza gospodarzy.

Do końca wynik nie uległ już zmianie i to Portowcy są bliżej awansu do finałowego turnieju mistrzostw Polski. Rewanż rozegrany zostanie we czwartek na stadionie w Szczecinie.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne / Krzysztof Ufland (Pogoń Szczecin)