Powalczą z Orlen Wisłą?
Półtora miesięczna przerwa w rozgrywkach męskiej Superligi dobiegła końca. W ramach 14. kolejki w Szczecinie zamelduje się rywal bardzo silny - Orlen Wisła Płock. Już raz gazownikom udało się sprawić sensację remisując z nimi w meczu pucharowym. Teraz jednak zadanie wydaje się być znacznie trudniejsze, bo i ranga meczu też jest zupełnie inna. - Co za różnica czy przyjedzie Vive czy Wisła. My mamy walczyć. Jeżeli przegramy 20-oma, ale po dobrej grze i pracy to będę miał mniej pretensji jak przegramy jedną, a będziemy robić głupie błędy - powiedział przed meczem z wicemistrzem Polski prezes Gaz-System Pogoni, Paweł Biały.
O potencjale drużyny Larsa Walthera wiedzą wszyscy. A patrząc dodatkowo na osłabienia w obozie ich najgroźniejszego rywala - Vive - to właśnie Wisła staje się głównym pretendentem do złotego medalu i mistrzostwa Polski w obecnym sezonie.
O Pogoni mówi się ciągle w kontekście papierowego beniaminka i drużyny z nieodkrytymi jeszcze możliwościami. Już teraz wiadomo, że w czasie tej przerwy z ekipą szczecinian pożegnali się Aleksander Kokoszka, Piotr Frelek i Filip Kliszczyk. Pierwszy powrócił do Legnicy, a dwaj pozostali swoje kariery będą kontynuować za naszą zachodnią granicą. W niedzielę nie zagra również Paweł Biały, który ciągle dochodzi do siebie po przebytej kontuzji kolana. - Na pewno pojawi się zmęczenie, zarówno fizyczne, jak i mentalne. Będziemy bardzo dużo w trasie, co jest niezwykle wyczerpujące - nie ukrywa lewoskrzydłowy Wisły Adam Wiśniewski. Czy ten aspekt będzie jednak już teraz widoczny w postawie płocczan trudno jednoznacznie wyrokować. Początek konfrontacji przy Twardowskiego już w najbliższą niedzielę o godzinie 17.00. Swój przyjazd zapowiedziała grupa fanów Wisły. Tym bardziej zapraszamy na mecz i prosimy o głośne wsparcie. Transmisję z tego widowiska zapowiedziała stacja Poltat Sport.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|