Akademiczki należą w tym sezonie do tych drużyn, które zdecydowanie nie lubią grać poza własną halą. Świadczą o tym osiągane przez nie wyniki. Na wyjazdach odnieśli jak dotąd tylko jedno zwycięstwo. Gorszym bilansem dysponują jedynie chorzowianki i właśnie najbliższy rywal Politechniki - ekipa z Piotrkowa Trybunalskiego. Szansa na przełamanie tej trwającej już 10 miesięcy serii bez wygranej na wyjeździe jest jednak bardzo duża. Piotrcovia bowiem jest w tym sezonie zespołem nader gościnnym i z coraz mniejszymi szansami na odbicie się od ligowego dna.

Znacznie więcej atutów mają po swojej stronie podopieczne Giennadiya Kamielina. Postaci takie jak Sołomija Szywierska w bramce czy też doświadczone już rozgrywające Tatiana Bilenia i Aleksandra Kobyłecka mówią same za siebie. To, że Bilenia potrafi być groźna pod bramką rywalek pokazała w ostatnim meczu przeciwko SPR-owi Lublin. 14 zdobytych bramek jest naprawdę sporym osiągnięciem.

To, że faworytem będą koszalinianki dziwić nie może, ale gospodynie muszą zacząć zdobywać punkty. Pytanie tylko czy są w stanie stawić czoła zespołowi, który w ostatnim czasie obija się o podium Superligi? Ostatnio nawet powrót Agaty Wypych nie pomógł piotrkowiankom w odniesieniu zwycięstwa nad Startem Elbląg. Kibice w Koszalinie z pewnością liczą na to, że nie pomoże także tym razem.
Początek zawodów o godzinie 18.00

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne