Nie odczuwałem żadnej presji - Adrian Budka
W sobotnim meczu Pogoń Szczecin pokonała outsidera Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0. Drugą bramkę dla szczecinian, a pierwszą w tym sezonie rozgrywkowym zdobył Adrian Budka.
Twoja forma i zespołu zwyżkują. Nie szkoda, że jesień się kończy? - Wywalczyłem sobie miejsce w pierwszym składzie i wygrywamy spotkania, więc trochę szkoda, że zbliża się koniec rundy. Nic jednak nie poradzę. Miejmy nadzieje, że wiosna będzie równie udana jak ostatnie mecze.
Przy twojej bramce duże podziękowania należą się Ace.
- Aka przeprowadził ładną akcję, minął obrońców i idealnie dograł mi piłkę. Nie pozostało nic innego jak trafić do bramki. Chciałem uderzyć technicznie, miałem sekundę na to, aby podjąć decyzję. Nieco się poślizgnąłem i przyznam, że było w tym trochę szczęścia. Ostatniego gola zdobyłeś w meczu z Arką w Gdyni, jeszcze w ostatnim I-ligowym pojedynku. Brak bramki wiązał nogi? - Nie odczuwałem żadnej presji. Wychodząc na boisko, nie zakładam sobie tego, że strzelę gola. To nie moja rola. Chcę po prostu jak najlepiej grać dla drużyny. Zgodzisz się, że bez względu na mecz z Polonią Warszawa możecie powiedzieć, że na tą chwilę jesteście w bezpiecznym miejscu, patrząc na ligową tabelę? - Wygląda na to, że zima będzie spokojna, ale jest jeszcze jeden mecz, w którym możemy zdobyć trzy punkty, więc może być jeszcze lepiej. Rundę rewanżową możemy zacząć z wysokiego miejsca. Czy strzelę gola na Polonii? Jeśli wyjdę na boisko to postaram się zrobić wszystko dla zespołu.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|