Rozwiać niepokój
W ostatnim meczu kolejki Pogoń Szczecin na wyjeździe zagra z GKS-em Bełchatów. Brunatni okupują ostatnie miejsce w tabeli, ale po ostatnich występach Portowców, trudno jednoznacznie wskazać faworyta. Szczecinianie przegrali ostatnie trzy mecze i aktualnie zajmują trzynaste miejsce w rozgrywkach. Przewaga nad strefą spadkową jest jeszcze bezpieczna, jednak kolejne słabe występy mogą spowodować niespokojną zimę. Kibiców martwią przede wszystkim problemy w ofensywie, ale formacja defensywna ostatnio także grała poniżej oczekiwań. Z siedmiu spotkań tej kolejki, aż w sześciu górą okazywali się goście. Czy szczecinianie dołączą do tego grona ?
GKS Bełchatów po dziesięciu spotkaniach ma na swoim koncie tylko cztery punkty. Wszystkie bełchatowianie wywalczyli na swoim stadionie, remis z Koroną Kielce 1:1 oraz zwycięstwo z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:1. Z kompletem punktów z Bełchatowa wracały Legia, Polonia oraz Lech. Szczególnie udana wizyta na stadionie przy Sportowej była dla Polonii, która zwyciężyła aż 5:0. Po słabych wynikach z funkcją trenera pożegnał się Kamil Kiereś, ale jego zastępca Jan Złomańczuk jak na razie prochu nie wymyślił.
Pogoń na wyjazdach w tym sezonie gra w kratkę. Portowcy wygrali 3:1 z Widzewem Łódź, zremisowali 1:1 z Lechem Poznań i przegrali z Piastem Gliwice 1:0 oraz Koroną Kielce 2:1. Bełchatów to dla Pogoni jak na razie niedobyty teren. Portowcy przegrali tam wszystkie pięć spotkań, co więcej zdobyli tylko jedną bramkę, a jej strzelcem był Robert Dymkowski. Zastanawiające jest to jakim składem zagra Pogoń w Bełchatowie. Po trzeciej bramce dla Śląska Wrocław kibice Pogoni skandowali imię i nazwisko Radosława Janukiewicza. Powrót golkipera do pierwszej jedenastki jest jak najbardziej możliwy. Z powodu urazu w obronie na pewno nie wystąpi Hernani, którego miejsce zajmie Emil Noll. Po pauzie za kartki do defensywy wróci Maciej Dąbrowski. Trudno powiedzieć kto wystąpi w linii ataku zespołu Dumy Pomorza. Ustawienie tam Ediego Andradiny chyba jest już bez sensu. W zespole gospodarzy po raz 150 w Ekstraklasie może wystąpić Grzegorz Baran. Do składu po kontuzji wrócił Dawid Nowak, który jeszcze nie tak dawno wiązany był z transferem do Legii Warszawa. W meczu nie wystąpią bliźniacy Mak, byli podopieczni Artura Skowronka. Obaj piłkarze są kontuzjowani. Szansę na występ ma Paweł Giel, który także współpracował z aktualnym trenerem Pogoni w Ruchu Radzionków.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|