W ćwierćfinałach trzech Polaków
Bardzo chłodna aura co raz bardziej przypomina nam o zbliżającej się wielkimi krokami jesieni, a tym samym końcówce sezonu tenisa ziemnego 'pod chmurką', przynajmniej w naszej szerokości geograficznej. Dzisiaj mieliśmy tego wyraz, mimo często przebijającego się słońca.
W takich warunkach o godzinie 13.00 rozpoczęli swój mecz Inigo Cervantes z Hiszpanii i Andrey Golubev z Kazachstanu. Typowany do zwycięstwa był ten pierwszy. Jak się okazało do niespodzianki nie doszło. Przedstawiciel Półwyspu Iberyjskiego wygrał dość pewnie 6:4, 6:1, a dzięki temu awansował do fazy ćwierćfinałowej, w której zmierzy się z Jerzym Janowiczem. Ostatni w grze pojedynczej Polak nie zawiódł nadziei i bez trudu poradził sobie dziś z Artem Smirnovem 6:3, 6:1. Tak jak mówił nam Janowicz po swoim pierwszym spotkaniu, wygląda na to, że z meczu na mecz rzeczywiście gra co raz lepiej i pewniej w każdym elemencie.
Przed tym pojedynkiem mieliśmy jednak okazję oglądać potyczkę pomiędzy Alessandro Giannessim i Simonem Greulem oraz Janem Mertlem i Jonathanem Dasnieresem de Veigy. Szczególnie to pierwsze spotkanie przyniosło sporo emocji i pokaz ogromnego hartu ducha przede wszystkim ze strony Giannessiego. Włoch mimo dosyć wyraźniej porażki w pierwszym secie niewątpliwie zaskarbił sobie sympatię licznie zgromadzonej publiczności kortu nr 1 w kolejnych odsłonach i to wcale nie za sprawą przyśpiewek, które kilkakrotnie zanucił przed lub po odbiciu piłki. Ambitny Giannessi po prostu ganiał za piłką, jak mało kto, nawet taką, która wydawała się niemożliwa do odbicia. Jemu podobna sztuka udała się kilka razy, a w drugim secie ponadto przełamał rywala dwukrotnie i doprowadził do remisu. W trzeciej odsłonie już nie był tak skuteczny. Niemiec z kolei wrócił do konsekwencji na korcie i wszelkie błędy rywala bezlitośnie wykorzystywał. Ostatecznie wygrał Greul 6:2, 4:6, 6:3. Mecz Martla z Dasnieresem za to nie był porywającym widowiskiem. Od początku do końca dominował Francuz, szczególnie przy swoich podaniach, i pewnie wygrał 6:4, 6:2. Tym samym wszystkie pary ćwierćfinałów zostały uzupełnione. Ich zestaw przedstawiamy poniżej.
W trzech meczach debla mieliśmy dziś okazję zobaczyć pojedynki z udziałem... trzech polskich duetów. Sukces okazał się tylko częściowy, bo do dalszej fazy przeszedł jeden. Mowa o Tomaszu Bednarku i Mateuszu Kowalczyku, którzy w dwóch, ale za to długich, setach uporali się z hiszpańsko-włoskim teamem Inigo Cervantes i Alessantro Motti 7:6(4), 7:6(5). Piotr Gadomski wraz ze szczecinianinem Arkadiuszem Kocyłą przegrali swój pojedynek z Niemcami Andre Begemannem i Martinem Emmrichem 3:6, 4:6, a nieco wcześniej Grzegorz Panfil w parze z Michałem Przysiężnym mimo niezłego początku polegli w starciu z Chorwatami Marinem Draganja i Lovro Zovko 5:7, 2:6. W ćwierćfinale mamy więc jeden polski duet. A jutro... Poza meczami, w których zobaczymy zarówno Janowicza, jak i nasz debel swój początek będzie miał Turniej Artystów, czyli muzyków, satyryków i aktorów. Wśród nich zobaczymy chociażby Marcina Dańca, Henryka Sawkę, Roberta Janowskiego i wiele innych gwiazd polskiego ekranu. Pozaturniejowym wydarzeniem dnia będzie z kolei pokazowy mecz z udziałem Marcina Matkowskiego i Mariusza Fyrstenberga, których polskim i nie tylko fanom tenisa przedstawiać nie trzeba. Wieczorny show tenisowy z ich udziałem rozpocznie się o godzinie 19.00 na korcie centralnym, a na 20.00 zaplanowano mecz deblowy z gwiazdami tenisowego Turnieju Artystów. Na koniec polska eksportowa dwójka zagra również ze zwycięzcami licytacji na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci. W licytacji jeszcze można wziąć udział droga mailową: media@pekaoszczecinopen.eu. Aktualna cena to 2000 zł. Warto wspomnieć, że tuż przed tymi atrakcjami dojdzie do spotkania tenisistów z kibicami i dziennikarzami w namiocie-kawiarni wraz z sesją autografową. Harmonogram gier na piątek: Kort Centralny: (początek gier: 12:00) 1. Simon Greul (GER) vs Jonathan Dasnieres de Veigy (FRA) 2. Daniel Munoz-de la Nava (ESP) vs Victor Hanescu (ROu) [5] - nie przed 14:30 3. Inigo Cervantes (ESP) vs Jerzy Janowicz (POL) [3] - nie przed 17:00 4. Mecz pokazowy Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski - nie przed 19:00 Kort 2: (początek gier: 14:00) 1. Ivan Sergeyev (UKR) vs [Q] Guido Andreozzi (ARG) 2. Andre Begemann (GER) / Martin Emmrich (GER) [1] vs Rameez Junaid (AUS) / Adil Shamasdin (CAN) [3] 3. Marin Draganja (CRO) Lovro Zovko(CRO) [4] vs Tomasz Bednarek (POL) / Mateusz Kowalczyk (POL) [2]
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|