Wisła Krakbet Kraków pokonała Pogoń 04 Szczecin w drugim spotkaniu fazy play-off 6:0, dzięki czemu do kolejnego etapu rozgrywek brakuje im jednej wygranej. Krakowianie w trzeciej minucie objęli prowadzanie po bramce Macieja Wołoszyna, który w sobotnim spotkaniu nie zagrał. Gospodarze stworzyli wiele sytuacji do podwyższenia wyniku, takowych nie wykorzystał Roman Wachula. W pojedynku sam na sam górą był bramkarz szczecinian Dominik Kubrak. W czternastej minucie było już 2:0, a piłkę do bramki skierował Andrzej Szłapa po dwójkowej akcji z Błażejem Korczyńskim. Przy golu na 3:0 role się odwróciły, pierwszy asystował drugiemu.

Strzelanie w pierwszej połowie zakończył Marcin Kiełpiński trafiając w 19 minucie na 4:0. Po przerwie tempo pojedynku spadło. Goście starali się odrobić straty, jednak w bramce krakowian bardzo dobrze zagrał Bartłomiej Nawrat. Gdy do końca spotkania pozostało siedem minut trener Portowców wycofał swojego golkipera. Miejscowi jednak dobrze kierowali defensywą, a goście nie potrafili zdobyć honorowego trafienia. W 40 minucie Wiślacy dwukrotnie pokonali Dominika Kubraka, najpierw Wachula, a następnie Mirga. Ostatecznie Biała Gwiazda pokonała Zero-czwórkę 6:0.

ďż˝rďż˝dďż˝o: www.wislafutsal.pl/własne