Po awans do Murowanej Gośliny
W środę, 21 marca o 18:00 rozpocznie się decydujący o awansie finału mecz pomiędzy KS Murowana Goślina a Chemikiem Police. W spotkaniach rozgrywanych w Wielkopolsce policzanki odniosły jedno zwycięstwo oraz jedną porażkę. Po sobotnim pojedynku wygranym przez podopieczne trenera Sobolewskiego 3:0 można było sądzić, że niedzielny mecz będzie jedynie postawieniem 'kropki nad i'. Niestety gospodynie uległy gośliniankom w tie-breaku 2:3 i okazało się konieczne rozegranie dodatkowego, piątego spotkania. Siatkarki w obu zespołach znają swoje słabe i mocne strony, a ich trenerzy rozpracowali grę przeciwniczek.
Obie ekipy bardzo dobrze grają blokiem, policzanki mają lepszy atak, lecz co pokazało niedzielne spotkanie siatkarki, które prowadzi Irina Archangielskaja potrafią zatrzymać atak żółto-zielonych. Bardzo dobrze spisały się w zagrywce, Ewa Kwiatkowska i Tamara Kaliszuk, które na swoim koncie zapisały pięć asów oraz kilka zagrywek dających punkty. Rozstrzygające dla losów rywalizacji pomiędzy zespołem z Murowanej Gośliny a teamem prowadzonym przez Piotra Sobolewskiego może być przygotowanie mentalne. Jak można było zauważyć podczas poprzednich pojedynków pomiędzy zespołami z województwa zachodniopomorskiego oraz wielkopolskiego na zawodniczkach ciąży duża presja, podczas decydujących zagrań drżały im ręce. Poczynaniami ich rządziły emocje.
Adam Kulbiej, prezes Chemika powiedział, że jego zespół nie poczyni starań do wykupienia miejsca w Pluslidze kobiet. Jedyny awans do ekstraklasy możliwy jest poprzez zwycięstwo w Murowanej Goślinie. A policzanki wygrały już na tamtym parkiecie 11 marca bieżącego roku 3:1. Czy zdoła im się powtórzyć tamten wynik, będzie wiadomo po dzisiejszym spotkaniu, które rozpocznie się o godzinie 18.
ďż˝rďż˝dďż˝o: gazeta.pl/Marcin Gigiel/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|