Przed siatkarkami polickiego Chemika pierwsze z najważniejszych starć ostatnich lat. Zespół PSPS-u ma realne szanse na awans do prestiżowej PlusLigi pań, czyli rozgrywek najwyższego szczebla w naszym kraju, w których drużyna z Polic niegdyś święciła sukcesy.
Do podobnych wyczynów droga jeszcze bardzo daleka. Pierwszy krok ku przywróceniu świetności klubowi jego zawodniczki mogą zrobić już w najbliższą sobotę i niedzielę, bo zaczyna się najgorętszy w siatkarskim światku okres spotkań play-off. Na przeciw Chemikowi wyjdzie najpierw KS Piecobiogaz Murowana Goślina, zespół który także w trakcie całego sezonu nie ukrywał swoich wysokich aspiracji. Drużyna obecnie prowadzona przez jakże znaną w naszym regionie Irinę Archangielską posiada ciekawy skład, w którym nie brakuje zarówno ogromnego doświadczenia jak i młodzieńczej fantazji. Siły KS-u nie ma jednak co przeceniać.

W końcu drużyna z Wielkopolski nie zgromadziła większej ilości punktów od Chemika a w bezpośrednich starciach w sezonie zasadniczym to PSPS okazał się nieco lepszy.

Ponadto wydaje się, że to właśnie polickiemu klubowi na awansie zależy bardziej, co pokazała dość ofensywna polityka transferowa między rundami. Wprawdzie kibice mają bardzo różne zdanie na temat jej jakości, ale na ostateczne oceny należy poczekać do ostatniego meczu. Ekipa Piotra Sobolewskiego ma sporo atutów na boisku i jeśli będzie w stanie je wykorzystać w tych najważniejszych dla siebie potyczkach, Murowana Goślina nie powinna stanowić dla Chemika poważniejszej przeszkody. Wygrać trzeba jednak trzy razy.

W pierwszym meczu istotną rolę odgrywać może nie tylko taktyka, ale przede wszystkim nastawienie psychiczne. Miejmy nadzieję, że również pod tym względem policzanki są do play-offów właściwie przygotowane.
Mecze w Murowanej Goślinie zarówno w sobotę jak i niedzielę zaplanowano na godzinę 18.00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne