Filmowe bramki i konsekwencja taktyczna
Trener rezerw Pogoni Szczecin, Maciej Mateńko, po sparingu z Energetykiem Gryfino mówił, że jego podopieczni zagrali najlepszy mecz odkąd jest w klubie. Słowa trenera nie są kurtuazją skierowaną pod adresem swoich podopiecznych. Nie chce ich także podnosić na duchu po utracie trzybramkowego prowadzenia. To nie liga. Rezerwy przygotowują się do rundy rewanżowej. Dlatego donośniej od remisu (3:3) powinno rozejść się stwierdzenie szkoleniowca o dobrej grze. Zakładanie wysokiego pressingu wychodziło chyba w każdym sektorze boiska. - Zagraliśmy kapitalną pierwszą połowę - ocenia dla portalu pogonszczecin.pl szkoleniowiec.
Podpisem pod słowami niech będzie sytuacja z 5. min. Pada pierwsza bramka dla Pogoni. Jaroszewicz z około 16 metrów mieści piłkę przy słupku. Energetyk wznawia grę i traci piłkę - szczecinianie założyli wysoki pressing. Jako drugi na listę filmowych bramek wpisał się Łukasz Wójcik (strzał z około 25 metrów). - Wydawało się, że piękniejszego gola już dziś nie zobaczymy, ale 6 minut później bramkę nożycami zdobył Radosław Wiśniewski! - opisuje Maciej Mateńko.
W drugiej połowie weszli zmiennicy. Stworzyli kilka klarownych okazji, ale drużyna skarcona została za grę w obronie. - Traciliśmy gole, gdy usypialiśmy taktycznie. Brakowało czasami konsekwencji z pierwszej połowy - tłumaczy trener. Bilans i tak jest na duży plus, bo nie wynik był istotny. Mateńko cieszy się, że zobaczył kawał dobrej piłki w grze młodych zawodników. Pogoń II Szczecin - Energetyk Gryfino 3:3 (3:0) Bramki dla Pogoni: Jaroszewicz (5. min), Wójcik (5.), Wiśniewski (11.) Pogoń II: Otocki - Karczmarski, Murawski, Chodorowski, Wyganowski, Majak, Jaroszewicz, Pogorzelczyk, Wójcik, Gutowski, Wiśniewski. Po przerwie grali także: Wasilewski, Porzeziński, Kubalak, Sasin, Neumann, Kumada.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Villa |
|