Już dziś Pogoń ’04 Szczecin staje przed historyczną szansą awansu do „Final Four” Halowego Pucharu Polski. Po pierwszym meczu w teoretycznie lepszej sytuacji znajduje się nasz rywal, KS Gniezno, który na swoim parkiecie pokonał Pogoń ’04 Szczecin 4:2. Wszyscy zawodnicy reprezentujący nasz klub zdają sobie jednak sprawę z wagi dzisiejszego spotkania i zrobią wszystko, by pozostawić przeciwnika w pokonanym polu. - Bardzo serdecznie w imieniu swoim i całego zespołu chciałbym zaprosić wszystkich kibiców lubiących futsal do hali przy Twardowskiego. Wasz doping będzie nam potrzebny jak nigdy dotąd ! Bądźcie naszym dodatkowym zawodnikiem ! Zapraszamy i prosimy o gorący doping - apeluje szkoleniowiec „Zero-czwórki”, Gerard Juszczak.

Bez wątpienia środa może być jednym z najważniejszych dni w ośmioletniej historii szczecińskiego klubu.Duży wpływ na sukces w dzisiejszym starciu mogą mieć kibice, których nie powinno zabraknąć dziś w hali przy ulicy Twardowskiego. Wsparcie będzie miało niezwykle istotny wpływ na postawę naszych ulubieńców. - Doping fanów w Krakowie dla Wisły zmobilizował również i tam do kapitalnej gry w pierwszym meczu. Wielu z moich zawodników zagrało świetne zawody w ogłuszającym dopingu. My po prostu to lubimy ! W drugim meczu frekwencja kibicowska spadła, doping znikł i emocje opadły - mówi z całą stanowczością Gerard Juszczak.

Wszyscy kibice, którym losy Pogoni ’04 leży na sercu powinni jutro pojawić się w hali i robić wszystko, by podnieść na wyżyny motywację zawodników. W środę każdy sympatyk futsalu może przyczynić się do sukcesu ukochanej „Zero-czwórki”.

ďż˝rďż˝dďż˝o: pogon04.szczecin.pl/Łukasz Woźnica