Zwycięstwem 1:0 zakończył się pierwszy wiosenny mecz Sokołą Suliszewo przed własną publicznością, w którym przeciwnikiem był Granit Marcelin. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Wojciech Puszczak. W pierwszym pojedynku tych drużyn padł bezbramkowy remis. Sokół zmotywowany dopingiem licznie zebranych kibiców chciał zaprezentować się pierwszy raz po przerwie zimowej w jak najlepszym stylu. O godzinie 16.00 na murawę zawodników obu ekip wyprowadził sędzia Getler. Mecz od początku dość wyrównany, z lekką przewagą Sokoła Suliszewa, która zwiększała się z upływem czasu. Goście zaprezentowali podobny futbol co u siebie - ostre faulowanie i pretensje do sędziego.

Do przerwy utrzymywał się wynik 0:0. W drugiej połowie na boisku pojawił się Wojciech Puszczak w miejsce Macieja Wisłockiego, chwile po wejściu Wojtek pokonał bramkarza gości. W zamieszaniu w polu karnym celnie uderzył piłkę, której nie zdołał obronić goalkeeper Granitu. Gra nadal wyglądała podobnie, zawodnicy Sokoła nie zwalniali tempa mimo 30 stopniowego upału, który utrudniał znacznie grę. W 55 minucie boisko opuścił mający żółty kartonik na swoim koncie Maciej Jakubowski, zastąpił go Łukasz Czechowicz. Dwadzieścia minut później za Roberta Mamzera wszedł Krzysztof Wisłocki. W 85 minucie w miejsce Mateusza Terefeńko wszedł Jakub Zadrożny. Mecz zakończył się wynikiem 1:0, należy wspomnieć o poprzeczce gości w samej końcówce meczu, szczęście nam dopisało.

Jeszcze bardziej dopisali kibice, którzy znów wypełnili trybuny - dopingowało ponad 100 osób i kilku kibiców gości w większości to rezerwowi. Sympatycy Sokoła znów dumnie zaprezentowali barwy klubowe na szalikach. Za tydzień wyjazdowy mecz w Turowie z tamtejszym Trawnikiem, w pierwszym meczu suliszewianie wygrali 3:0, jak będzie teraz ?

Sokół Suliszewo: Paweł Żarczyński - Marcin Karow, Damian Zbożnik, Bolesław Janowicz, Piotr Pawlak - Maciej Wisłocki, Maciej Jakubowski, Michał Jakubowski, Mateusz Terefeńko - Przemysław Szmagaj (C), Robert Mamzer.

�r�d�o: sokolsuliszewo.futbolowo.pl