Mizerna wygrana Dębu
Wymęczone, ale bardzo ważne zwycięstwo odnieśli piłkarze Dębu Dębno, którzy przed własną publicznością po bramce Łukasza Dłubisa w 25 minucie pokonali Cartusię 1923 Kartuzy 1:0.
Na początku spotkania optyczna przewaga była po stronie Dębu, chociaż Cartusia kilkakrotnie skontrowała. Wraz z upływem czasu gra zaczęła się wyrównywać. Kibice oglądali momentami dość szybkie akcje obfitujące w podbramkowe sytuacje. Brakowało jednak precyzyjnego wykończenia. W 21 minucie Bartosz Latuszek dość mocno wrzucał na pole karne gości, ale odbita piłka od Piotra Karasińskiego wyszła na rzut rożny. W tym okresie dębnianie szukali szans w grze skrzydłami i długimi podaniami do wysuniętego Łukasza Dłubisa. Jedno z kolejnych podań zakończyło się powodzeniem. Kapitan Dębu w 25 minucie otrzymał daleki przerzut i będąc sam na sam zmusił Kacpra Tułowieckiego do kapitulacji.
Goście skupiali się w tej części gry na obronie i wyprowadzaniu kontrataków,ale ich próby kończyły się najczęściej przed polem karnym Sebastiana Fabiańskiego. Ostatecznie pierwsza połowa, która momentami toczyła się w dość szybkim tempie zakończyła się prowadzeniem 1:0 Dębu.
Druga połowa w wykonaniu biało-zielonych nie wyglądała najlepiej. Zespół gospodarzy oddał prawie całkiem inicjatywę przyjezdnym, którzy zwietrzyli swoją szansę i raz za razem spychali rywali do obrony. W 60 minucie Fabiański popisał się efektowną paradą broniąc z około 8 metrów strzał głową Krzysztofa Rusinka. Golkiper gospodarzy w tym spotkaniu jeszcze kilka razy pewnie zachował się między słupkami. Następne minuty w wykonaniu gości to ciągłe nękanie obrońców miejscowych. Kartuzjanie chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Nie potrafili jednak sobie stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia gola. Dąb z kolei wyczekiwał na okazję do wyprowadzenia szybkiego kontrataku. Mimo usilnych starań gości do końca spotkania wynik się już nie zmienił, a podopieczni Arkadiusza Dragona, nie prezentując szczególnie wykwintnego futbolu zdobyli cenne trzy punkty.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|