Leśnik górą
Przed rozpoczęciem meczu z Leśnikiem odbyła się krótka uroczystość. Członkowie Zarządu LKS GROT Gardno wraz z piłkarzami pożegnali, wręczając skromny upominek oraz szalik naszego Klubu Panu Bogdanowi Trzcińskiemu. Pan Bogdan Trzciński był pierwszym z założycieli LKS Grot Gardno i w latach 80-tych i początku 90-tych jego długoletnim Prezesem. Niedawno sprzedał dom w Gardnie i z końcem tego miesiąca wyprowadza się w rodzinne strony koło Sieradza.
Dziękujemy Panu Bogdanowi za włożony trud i "serducho" podczas Prezesowania i kibicowania Naszej drużynie !!! W rozegranym dziś meczu ostatniej 26 kolejki A-klasy GROT Gardno uległ na własnym boisku Leśnikowi Kliniska Wielkie 4:6 (0:4). Bramki dla zespołu z Gardna zdobywali: Daniel Pyra, Jakub Kłosek (dwie) oraz Łukasz Chojniak. GROT fatalnie rozpoczął niedzielne spotkanie. Już po 10 min. wynik stan meczu wynosił 0:1. Leśnik wykonywał rzut wolny z okolic środka boiska. Wrzuconą w pole karne GROTA piłkę złapał Chojniak, lecz sędzia dopatrzył się faulu Bogusława Dąbrowskiego, który rzekomo przepychał się w polu karnym z zawodnikiem z Klinisk. Na boisku, jak i na trybunach powstała duża konsternacja, gdy sędzia pan Dykiert wskazał na „wapno” dla Leśnika. Zawodnik gości nie zmarnował dogodnej sytuacji. Szybko stracona bramka ustawiła mecz. GROT grał słabo w obronie, a z kolei Leśnikowi wszystko wychodziło. W przeciągu następnych 20 min. zespół gości oddał trzy strzały na bramkę GROTA, z których zdobył trzy gole (!!!). Nasz zespół po takim nokaucie próbował zdobyć gola, lecz strzały Milera, Pyry i Kłoska mijały cel. Po przerwie zobaczyliśmy innego GROTA. Po „męskiej rozmowie”, z pełniącym funkcję trenera Tomaszem Namiecińskim, gra wyglądała inaczej. Zawodnicy gospodarzy zaczęli walczyć na boisku, pomimo tak niekorzystnego wyniku 0:4. Niejednokrotnie zespoły przegrywające w takim stosunku „odpuszczają” już grę. Jednak piłkarze z Gardna pokazali charakter, oddając szacunek przybyłym na to spotkanie kibicom z Gardna. W 55 min. pierwszego gola dla GROTA zdobył Daniel Pyra, uderzając futbolówkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Chwilę późnej było jednak 1:5 dla Leśnika. W 65 min. trener gospodarzy zdecydował się na niekonwencjonalne rozwiązanie. Z boiska zszedł Szkutnik i Miler, a w ich miejsce na boisku pojawili się dwaj juniorzy: Sypniewski oraz Białek, który zajął miejsce w bramce a dotychczasowy bramkarz Chojniak przeszedł do ataku. Niestety, Białek nie zdążył się rozgrzać i było 1:6 (wówczas GROT grał w „10”, gdyż Chojniak ubierał koszulkę zawodnika z pola). Po zmianach gra nabrała rumieńców. W przeciągu kilku minut zespół gospodarzy wykonywał dwa rzuty karne. Najpierw za faul na Pyrze, a następnie za zagranie ręką w polu karnym. W obu przypadkach bezbłędnym wykonawcą tego fragmentu gry okazał się Jakub Kłosek. W 80 min. GROT wykonywał rzut wolny pośredni na14 metrze pola karnego. Uderzona piłka trafiła w mur gości, ale w zamieszaniu Łukasz Chojniak dopełnił formalności i było 4:6. Pomimo jeszcze kilka dogodnych sytuacji wynik nie uległ już zmianie. Leśnik kończył spotkanie w „10", gdyż za niesportowe zachowanie jeden z zawodników gości ujrzał w końcowych minutach meczu czerwoną kartkę. Skład GROTA: Chojniak, Woźniak, B.Dąbrowski, Śmietanka, Szczykała, Cytloch, T.Dąbrowski, Szkutnik (65' Białek - do bramki), Miler (65' Sypniewski), Pyra, Kłosek. W meczu juniorów: GROT - Leśnik 7:1. www.grotlks.webd.pl relacjďż˝ dodaďż˝: aszef |
|