Już dzisiaj AZS Radex Szczecin rozegra kolejne spotkanie, w ramach I ligi koszykówki mężczyzn. Rywalem zespołu prowadzonego przez Wojciecha Zeidlera będzie szósta w tabeli Rossa Radom. Szczecinianie wystąpią w tym meczu jednak osłabieni. Do składu, w ostatnim przegranym meczu w Krośnie, wrócił co prawda Maciej Majcherek, jednak na uraz narzeka Tomasz Balcerek, a występ wracającego po długiej rehabilitacji Jerzego Koszuty, również nie jest brany pod uwagę. Akademicy nie mają już raczej szans, na awans do play-offów. Sporym problemem szczecinian, była niemoc na parkietach rywali, gdzie drużyna Wojciecha Zeidlera wygrała tylko raz. Teraz AZS pozostaje walczyć już tylko, o jak najwyższą lokatę na koniec sezonu.

W środę do Szczecina przyjedzie drużyna Rossy Radom. Rywale zajmują obecnie w ligowej tabeli szóste miejsce, z racji czego, powinni być faworytami tego spotkania. Największym atutem szczecinian, będzie to, że grać będą przed własną publicznością. Na dziewięć rozegranych w hali Szczecińskiego Domu Sportu spotkań, gospodarze wygrali osiem, a tylko raz przegrali z liderem rozgrywek Sokołem Łańcut.

Część rzeczy przemawia zatem za gospodarzami, a część za przyjezdnymi. Jaki będzie wynik tej rywalizacji, okaże się w środę wieczorem. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Jakub Lisowski (Gazeta Wyborcza)