AZS Koszalin przegrał z Zastalem Zielona Góra 77:83, w wyjazdowym spotkaniu Polskiej Ligi Koszykówki. Dla zielonogórzan był to pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera Mihajlo Uvalina, który nie miał nawet czasu przeprowadzić z zespołem oficjalnego treningu. Spotkanie zaczęło się od równej walki obu zespołów, które w początkowych minutach chciały zbadać swoich rywali. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem 17:17. W kolejnych dziesięciu minutach gospodarze pokazali jednak klasę. Prowadzeni przez Piotra Stelmacha i Waltera Hodge'a zawodnicy z Zielonej Góry szybko uzyskali wyraźną przewagę, co przy słabej postawie akademików, doprowadziło do wyraźnej różnicy w tej kwarcie. Pierwsza połowa meczu skończyła się wysokim prowadzeniem Zastalu 45:32.

Po zmianie stron do odrabiania strat rzucili się przyjezdni. Podopieczni Andreja Urlepa zadziwiająco łatwo przedostawali się pod tablicę rywali. Wzmocnili również grę w obronie, dzięki czemu zielonogórzanie nie mogli przez długi czas zdobywać punktów. Słabo w wykonaniu Zastalu, prezentowała się gra pod tablicami. Center drużyny z Zielonej Góry Kirk Archibeque zdobył w całym meczu tylko dwa punkty. Pod koniec trzeciej kwarty akademicy odrobili straty i o wszystkim zadecydować miała ostatnia odsłona.

Pierwsze minuty ostatniej kwarty nie różniły się od partii poprzedniej. AZS Koszalin zyskiwał przewagę i po 34 minutach gry prowadził 70:57. Wtedy jednak coś w szeregach przyjezdnych pękło. Goście zaczęli łatwo tracić piłkę, a także stracili skuteczność z poprzednich minut. W ciągu pięciu minut Zastal zdobył 20 punktów, przy wyłącznie dwóch zdobytych przez zespół z Koszalina. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Zastalu Zielona Góra 83:77.

Najlepiej punktującym graczem meczu został Marcin Dutkiewicz, zdobywca 19 punktów dla AZS. Dwa mniej zdobył kolega Dutkiewicza z drużyny George Reese. Wśród rywali najlepiej punktował Piotr Stelmach (18) i Walter Hodge (15).

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / SportoweFakty.pl