Grają z liderem
AZS Radex Szczecin w poniedziałkowe popołudnie zmierzy się w Łańcucie z Sokołem. Ten mecz zostanie rozegrany awansem w ramach czternastej kolejki spotkań. Początkowo Sokół miał grać z AZS w połowie grudnia, aby jednak nie podróżować po Polsce zespół ze Szczecina zgodził się na zmianę gospodarza oraz terminu meczu. Dwa dni wcześniej drużyna Zbigniewa Majcherka grała bowiem w Przemyślu, dlatego zdecydowała się pozostać na Podkarpaciu. Mecz z beniaminkiem rozgrywek Akademikom znów nie wyszedł. Gracze AZS przegrali trzecie wyjazdowe spotkanie w sezonie, ustępując rywalom przez większą część zawodów.
Gospodarze do poniedziałkowego starcia przystąpią zaś podbudowanie wygraną nad Spójnią Stargard Szczeciński, która wcześniej nie przegrała żadnego meczu w rozgrywkach. Łańcucianie potrafili zatrzymać rywali w defensywie, prezentując przy tym dobrą i skuteczną grę w ataku i to mimo braku Marcela Wilczka, który jest ważnym ogniwem tego zespołu. Mecz może być szczególny dla Łukasza Pacochy i Mateusza Nitsche. Obaj w przeszłości grali w Łańcucie, a na pobycie w tym właśnie mieście sporo zyskali. Pierwszy właśnie w drużynie Sokoła nabrał ligowej ogłady, przyzwyczaił się też do bycia liderem zespołu. Nitsche na Podkarpaciu debiutował w pierwszej lidze. W składzie Akademików może zabraknąć Krzysztofa Mielczarka.
�r�d�o: pzkosz.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|