W sobotę, 10 grudnia o 17:00 rozpoczną się koszykarskie derby pierwszej ligi województwa zachodniopomorskiego, czyli Spójnia Stargard kontra AZS Radex Szczecin. W poprzednim sezonie na stargardzkim parkiecie górą byli Akademicy, którzy wygrali 87:76. Powtórzyć wynik podopiecznym Zbigniewa Majcherka będzie bardzo ciężko, bo jak pokazały spotkania podczas jesiennej rundy jest to zespół, który na wyjazdach gra bardzo słabo. Patrząc na ligowy bilans spotkań derbowych, to szczecinianie na swoim koncie mają pięć wygranych na dziewięć gier.

- Już rok temu, kiedy przyjechałem do Szczecina, rzuciło mi się w oczy, że dla wszystkich kibiców w tym mieście, ale też działaczy, mecz ze Spójnią jest najważniejszym w roku. Dla obu tych drużyn, to szczególne spotkanie. Zawodnicy dają z siebie 120 proc., żeby wygrać. My teraz będziemy jeszcze bardziej zmotywowani. Chcemy w końcu zwyciężyć na wyjeździe. Nie zamierzamy się tam poddać bez walki, a wygrać - powiedział dla Sportowych Faktów Łukasz Pacocha. Podopieczni Tadeusza Aleksandrowicza na początku sezonu byli w czubie tabeli, a potem z biegiem czasu coś się zacięło u biało-bordowych.Poprzednia ligowa kolejka nie przyniosła punktów dla ekip sobotnich derbów. Spójnia przegrała w Toruniu z PC Siden Toruń 61:75, szczecinianie zaś w Inowrocławiu po dogrywce 76:74. Łukasz Pacocha zdobył wtedy 36 punktów. Z powodu kontuzji nie zagrają Maciej Majcherek, Jerzy Koszuta i Karol Pytyś. Czy tym razem biało-zieloni przełamią się na obcym boisku i zdołają wygrać na obcym parkiecie? Czy sobotnie derby wygrają koszykarze ze Stargardu?

Początek spotkania w sobotę, 10 grudnia o 17:00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/sportowefakty.pl